Był to piękny, słoneczny dzień. NAJLEPSZY by zrobić koncert. Bednarek i Maryla zaczęli przygotowywać się na wspólny koncert. Dużo ludzi już czeka, więc musieli szybko się przygotować
Maryla: Szybciej Bednarek! Dużo ludzi już czeka!
Bednarek: No już już
Minęło 2 minut i dopiero wtedy weszli na scenę. Gagatka wolała wejść tam za darmo, więc użyła Amke van Stal de 'Wir' żeby rozjebała bramki. Zrobiła tak. Ochrona zatrzymała Gagatke i nie mogła wejść. Niestety Gagatki nie było na koncercie, tak samo jak i Amke van Stal de 'Wir'.
Gdy koncert się skończył, Maryla i Bednarek poszli na mały spacer. Dużo fanów chciało autografy.
Maryla: Ej Bednarek, mam dla ciebie pytanie.
Bednarek: Jakie?
Maryla: Wiesz że chyba jutro będzie nowy szpital?
Bednarek: No i? Po co mi ta informacja?
Maryla: Podobno będzie tam TEN lekarz
Bednarek: PIESEŁ LEKARZ!?
Maryla: Nie mów tego imienia, możesz przez to zginąć
Bednarek: Ale chy-
Maryla: Jak dowiedzą się że tam jest TEN lekarz, po prostu zginiemy
Bednarek: CZEMU AKURAT U NAS
Maryla: Nie wiadomo. Dobra, ja idę już do swojego domu. Uważaj na siebie
Maryla poszła do swojego domu i zaraz po przyjściu do domu powiedziała że w sumie nie jest źle. Zobaczyła że to już godzina 18:00, czas by coś ugotować. Poszła szybko do kuchni i zaczęła gotować makaron ryżowy ze szparagami. Robiła to z 20-30 minut. Zjadła szybko bo była bardzo głodna po koncercie. Gdy już zjadła poszła oglądać telewizje. Nadchodziła godzina 22:00. Marylka jest już trochę stara wiec poszła spać. W nocy zawitał do nas szpital. Marylka obudziła się o 7:00, zrobiła sobie śniadanie. Nagle zauważyła przez okno Pieseła Lekarza idącego do szpitala.
Maryla: To on... We własnej osobie
Zadzwoniła szybko do bednarka i powiedziała mu co się stało
Bednarek: Ja nie pójdę do tego szpitala
Maryla: A jak ci się coś stanie? Na przykład złamałeś sobie rękę, co robisz?
Bednarek: Ide do szpita- oh...
Maryla: Widzisz
Bednarek: Wiem co zrobię, wezmę innego lekarza zamiast niego
Maryla: A jak będzie tylko on dostępny?
Bednarek: Nie wiem...
Maryla: Bednarek ja muszę gdzieś iść, później zadzwonie
Bednarek: A gdzie?
Maryla: Do sklepu
Bednarek: ok
Po tym Maryla się rozłączyła. Ubrała się na wyjście i idzie... NIE DO SKLEPU, za piesełem lekarzem. Pieseł Lekarz wchodzi do szpitala, Maryla za nim. Ubrał swój strój i poszedł do pierwszego pacjenta. Wszedł do sali i... TEN PACJENT TO BYŁA NICOLKA. Maryla patrzyła się przez nie zamknięte drzwi. Widać ze nicolka była przestraszona. Pieseł zaczął "leczyć" ją.
Maryla nagle weszła i powiedziała: ZOSTAW TĄ MAŁĄ DUSZYCZKE
Pieseł Lekarz: BO CO MI ZROBISZ? JESTEŚ TYLKO STARĄ BABĄ
Maryla: JAK TY TAK MOŻESZ DO MNIE MÓWIĆ
Nicolka: Maryla Rodowicz...
Pieseł lekarz: CO NIBY MI ZROBISZ? JESTEM PIESEŁ LEKARZ, JESTEM NIEŚMIERTELNY
Maryla: następne co powiesz to NIE WAŻNE CO BYŚ ZROBIŁA I TAK ZGINIESZ
Pieseł Lekarz: NIE WAŻNE CO BYŚ ZROBIŁA I TAK ZGINIESZ... HUH
Maryla: A TERAZ POWIESZ CO CI TO DA W WALCE
Pieseł Lekarz: CO CI TO DA W WALCE
Nicolka: MARYLA, UWAGA...
CZYTASZ
Maryla Bizzare Adventure
FantasyDziwaczna przygoda w której Maryla Rodowicz musiała zabić każde zło na tym świecie. Niestety Gagatka i Bednarek jej przeszkodzili