ROZDZIAŁ 4

162 1 0
                                    

Emma budzi się w szpitalu, przy niej stoi jej mama

Mama Emmy - Emma się budzi

Emma - Gdzie, gdzie ja jestem?

Mama Emmy - w szpitalu

Emma - Co mi się stało?

Mama Emmy - masz przeciętą rękę

Emma - Co?, to GhostFace

Mama Emmy - Jaki GhostFace?!

Emma - Morderca GhostFace z maską

Mama Emmy - Prześpij się kochanie pewnie miałaś koszmary

*Mama Emmy wychodzi ze szpitala*

Emma kładzie się spać, nie może zasnąć bo cały czas myśli o tym co zrobił jej GhostFace

Nagle słyszy dziwny bardzo głośny krzyk jakby kogoś obdzierali ze skóry

Emma wstaje żeby zobaczyć co to jest

Na podłodze pełno krwi

Odwróciła się, stał za nią GhostFace z zakrawionym nożem, strojem i maską.

Emma stała nieruchomo jak posąg, wogule nie umiała się ruszyć

GhostFace patrzył na nią ze swoim zakrwawionym spojrzeniem - wpatrywał sie w nią jak w swoje przeszłe ofiary

Emma mrugneła

GhostFace zniknął.

KrzykOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz