Szczerze kocham halowen cukierki zabawa ale boje się trochę... Kiedyś 2018 30 października byłem z przyjaciółką na halowenie i hodziliśmy i zbieraliśmy cukierki było fajnie ale przyszli oni szkolne bad boye i zaczęli oni nas dręczyć jakiś pan jechał na samochodzie i nas uratował bo uspokoił ich też potem weszliśmy do domu bo staruszka powiedziała że "oj dzieci chodzie możećie wejść bo zimno wam" weszliśmy pani poszła po cukierki my czekaliśmy czekaliśmy... I bam jakiś pan z nożem ja sobie myślę haha żarty ale pan mnie zaczął i zaczełem traćić przytomność ale w ostatnią chwilę wyciągnąłem scyzoryk i się uwolniłem sie i pan odjebał głowę przyjaciółce ja spierdoliłem i poszedł siedzieć okazało się że miał 123 zabitych dzieci w piwnicy...
CZYTASZ
Jesieny Strach
Teen Fictionsiemanko jak coś Mam urodziny w Halloween 10 października dobra zaczynamy