To pa Natan! - Leon wychodząc ze szkoły krzyknął do Natana.
Dozboaczenia jutro! - Odkrzyknął Natan.
Leon szedł w stronę domu przyjaciela, słuchając muzyki na słuchawkach.
Zaś Natan szedł na przystanek przeglądając media, typu instagram.
Po dojściu spojrzał kiedy ma autobus i poszedł usiąść na ławce.Leon był pod domem swojego przyjaciela. Zapukał do drzwi, otworzyła mama kolegi Leona.
Dzień dobry Leonie - Powiedziała miłym i uspokajającym głosem mama Kacpra.
Dzień dobry Pani Krysiu, ja do Kacpra byliśmy umówieni na dzisiaj. - Powiedział Leon.
Pewnie wchodz - Odpowiedziała Pani Krysia wpuszczając Leona do domu.
Leon wszedł do domu kolegi zdjął buty I poleciał do góry do Kacpra.
Siema mordo - Przywitał sie Leon.
Elo - Powiedział Kacper odwracając się od komputera.
Idziemy dzisiaj do lasu jak zawsze? - Zapytał gotowy na odpowiedź o treści "tak".
Dzisiaj nie, zamknęli wejście bo coś tam robią. - powiedział zerkając na telefon i odpisując komuś.
Z kim tak romansujesz? - Zapytał po czym zaczął się śmiać.
Z nikim nie romansuje! -Wykrzyczał po czym zaczął.
Zamknij się. - powiedzial Kacper.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
I tutaj niestety wam powiem że książki dalej nie dokończę bo nie mam do niej weny.
CZYTASZ
Czy przetrwamy?|| boyxboy
RomanceChłopak z 1 technikum zakochał się w *******. Co z tego będzie? Będą razem?