nikt nke pytal ale zeobimy ranking albumow shitgniota bo moge
(swoja droga ciekawe czy jakiemus tró metalowi peknie dupa bo hurr durr slipknot to chuyowy jest komercyjne gowno kindermetalu jebany ty uga buga)
dobra jedziemy z tym koxem
1. mate feed kill repeat
najstarsza plyta z czasow gdy jezcze corey'ego (jak ro sie odmienia lol) w zespole nawet nie bylo
generalnie zajebisty klimacik piosenek troche do naszycg chlopakow w maskach wrdlug mnie nie pasujacy ale zajebisty dalbym sie pokroic za oryginalny winyl bo to prawdziwa gratka dla fana
ocwna koncowa: 8/10
2. self titled
tu bym powiedzial ze zaczyna sie wlasviwy slipknot bo juz mamy wokaliste takiego jaki obecnie jwst
OKEJ WKEC TEN ALBUM PO PROSTU SKRADL MOJE SKAMIENIALE SERDUSZKO JEZU UTWORY MAJA TAK ZAJEBISTY KLIMAY BRZMIENIE JEZU ZWLASZCZA TAKIE ME INSIDE ALBO PURITY CZY PROSTHETICS TO BYL PRAWDZIWY SLIPKNOT
ocena koncOWA: 11/10
3. iowa
okej czas na shitstorm
ten album jest jednym z moich troszke mniej ulubionych wbrew opiniom fanow nie jest tak dobry imo (w sensie nie mowie ze jest zly calkiem fajny jwst ale no wiecie o ck mi chodzi)
nie gryzcie, moze jestem glupi jakis ale ja po prostu tego hype'u na iowe nie rozumiem
ocena koncowa: mocne 7/10
4. vol 3
tu tez takie meehhh wprawdzie sa tu takie klasyki jak duality (ktore szczerze jest strasznie overrated) ale jak wiadomo nic self titled nie przebije dupy nie urywa aczkolwiek takie zle nie jest
ocena koncowa: mocne 6/10
5. all hope is gone
tutaj jest juz nieco lepiwj zmienili mkze trochw styl grania ale nie ze mam im to za zle
mamy tu takie perelki jak sulfur i 'till we die, o dead memories nie wspominajac zajebisty utwor jak i teledysk do niego
taylorowi juz sie tu wyraznue glos obnizyl od tego ciaglego darcia mordy (wlasciwie w vol 3 juz to slychac bylo ale h00j) ale to na plus jakos tak pasuje to do teho albumu
ocena koncowa: 7/10
6. the g(r)ay chapter
tu sie niestety rozczarowalem, jedyne dobre piosenki tutaj to chyba custer (ktora jest w mojej topce 3 piosenek od nich) i sarcastrophe no sory
nie wiem moze ze mna jest xos nie tak i moze radosc ze sluchania albumu popsula swiadomosv ze paul juz wtedy wachal kwiatki od spodu a joey zostal taktycznie wyjebany z zespolu przez swoja chorobe jak jakis odpad niepotrzebny ehhh
ocena koncowa: 5/10
7. we are not your kind
uwaga uwaga niepopularna opinia: wanyk wcale taki zly nie jest
moze i chlopaki sie tu nie popisali ale piosenki sa w miare zjadliwe, tragedii nie ma
moja ulubiona nuta stad to critical darling moglbym to cholerstwo napierdalac 24/7 jak jakies dzieci polskie rapsy na swoim glosniczku jbl i by mi sie nigdy nie znudzilo
oxena koncowa: 5/10
elo pa buziaczki
