" Małe odwiedziny .. "

45 7 2
                                    

Pov Tommyinnit

Słońce które zaglądało przez okno w moim domu od razu mnie obudziło, byłem zły ponieważ była jeszcze wczesna godzina a ja nienawidzę wstawać o tego typu porach, westchnąłem cicho i wstałem po czym od razu wziąłem się za przebranie swoich ubrań

Po wykonanej czynności pokierowałem się do kuchni i zacząłem robić sobie kanapki, mieszkałem od pewnego czasu sam więc nie mogłem na nikogo liczyć aby zrobił mi jedzenie , ale przynajmniej umiałem zrobić coś pożytecznego.. No.. Może moja kuchnia wybuchła dwa czy tam trzy razy ale i tak zrobiłem wtedy jajecznicę więc udajmy że to się nigdy nie zdarzyło

Po zjedzeniu posiłku chwile siedziałem przy stole myśląc nad tym co dzisiaj mógłbym zrobić, ah no tak.. Zapomniałem że odwiedza mnie dzisiaj Phil wraz z Techno.. No to mam już odpowiedź, zacząłem jeszcze sprzątać w kuchni aby mój ojciec nie miał się o co przyczepić, teraz zostało mi tylko siedzieć i grzecznie czekać na przyjście rodzinki

Jakieś 30 minut po tym całym moim sprzątaniu w końcu usłyszałem pukanie, podszedłem do drzwi i je otworzyłem.. Nie myliłem się z tym kogo tam spotkam, oczywiście że to był mój braciszek i ojciec

Techboblade
- Cześć młody - mruknął patrząc na mnie

Philza
- Witaj Tommy! - Ojciec rozczochrał mi włosy z lekkim uśmiechem

- Cześć! - Otworzyłem im szeroko drzwi aby weszli do środka i od razu potem je zamknąłem, usiedliśmy przy stole i zaczęliśmy rozmawiać, zanim się obejrzeliśmy zleciały już cztery godziny i zaczęło robić się ciemno
- No nie no znowu będę musiał łazić po ciemku - zaśmiałem się patrząc w dół

Technoblade
- A dlaczego masz niby łazić po ciemku? Hmm? - spojrzał na mnie i lekko się uśmiechnął

- Zawsze sprawdzam teren Techno, ale jeszcze nie chce umieraaać- przewróciłem oczami a brat lekko uderzył mnie w tył głowy

Technoblade
- Ty geniuszu, prędzej zginiesz w ciemności będąc samemu i sprawdzając teren niż u siebie w domu - patrzył na mnie dosłownie jak na debila

Philza
- Techno ma rację, to co robisz jest niebezpieczne no ale rób jak uważasz - Phil się uśmiechnął

Obydwoje wstali po paru minutach i się pożegnaliśmy, słowa Techno i Phil'a cały czas chodziły mi po głowie, no przecież i tak bym nie zginął bo umiem się obronić, prawda? Przecież jestem silny!
Odpuściłem sobie narazie to całe myślenie i zamknąłem drzwi na klucz po czym od razu poszedłem do swojego pokoju, ale czułem się.. Strasznie dziwnie, tak jakby ktoś mnie obserwował.. Lub coś w tym stylu, okropne uczucie..

_________________________________________

Hello my friends XD
Robię wam Polsat ponieważ nie wiem czy jest warto kontynuować tą książkę, napiszcie co tym sądzicie ✨😻
Miłego dzionka/nocy wam życzę moi kochani.

" Pamiętasz mnie.. synu? " ~ Dsmp AUOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz