Dla Mietka życie nigdy nie było proste. Nie był popularny nawet w przedszkolu, a wystające zęby wcale nie pomagają. Ludzie wołają na niego z tego powodu "Szczur".
Dlatego kiedy "Szczurka" zaproszono na imprezę, był rozradowany na cały tydzień. Lecz bardzo się zawiódł, kiedy przyszedł na przyjęcie. Mason, a tak na prawdę Maciek, czyli największy dręczyciel szkoły (I przy okazji najpopularniejszy chłopak szkoły) przywitał go zdrowym klepnięciem w plecy.
- Szczurson! Zaśmiał się Mason- wchodź, rozgość się. A nie, sory - może lepiej się.
Przydupasy Masona zarechotały. Mietek wszedł do domu i od razu losowa dziewczyna go oblała wodą po twarzy.
-Szurek, idź po chipsy! Skończyły się!
- Ale... Ale... - Mietek zająkał się.
- Słyszałeś. Kup zwykłe i cebulowe. Biegiem - powiedział Mason, zaciskając pięść.
CZYTASZ
Nocna Żabka
Mystery / ThrillerMiecio nie jest bardzo popularny wśród rówieśników. Kiedy o 21:50 idzie kupić chipsy na imprezę, w pobliskiej Żabce dzieją się dziwne rzeczy...