Wpatrywanie się w mleczno-biały sufit słysząc małe kropelki za oknem siedząc na kanapie w salonie z kubkiem od Wojtka i ciepłą herbatą siedziałem i rozmyślałem dlaczego ludzie są tak paskudnymi istotami ,każde spojrzenie jakie na mnie posyłają przyprawia mnie o dreszcz tak jakby każdy mnie opisywał po wyglądzie ale nigdy ci nie powiedzą w twarz o co im chodzi o nieuczesane włosy, nie ładne ciuchy ,czy moja budowa ciała? Ale czy wyznanie prawdy by było lepsze? W tej i w tej sytuacji będzie ci smutno i będziesz o tym rozmyślał godzinami…! Z tych rozmyśleni wyciągnął mnie nagły dzwonek do drzwi Kto może być o tej godzinie jest już późno w nocy..-pomyślałem i udałem się do drzwi po czym je otworzyłem .Kiedy je otworzyłem musiałem z analizować co się przed chwilą stało .Przede mną stał właśnie Kuba wyglądał na bladego ,miał też wory pod oczami od razu wiedziałem że nie spał .Wyglądał kompletnie jak ja.. -Hej Tobi.. pomyślałem że wpadnę ,widzę że mało sypiasz i nie zachowujesz się od jakiegoś czasu jak ty i pomyślałem że przyjadę cię pocieszyć-powiedział patrząc się w podłogę. To było słodkie z jego strony. -Jak widzę nie tylko ja nie sypiam-uśmiechnąłem się lekko -wejdź-powiedziałem wpuszczając go do mojego mieszkania i od razu zamykając drzwi za nim. Usiadłem na kanapie wyciągając telefon ,kubir poszedł zaparzyć herbaty do kuchni zacząłem przeglądając facebook’a. Zobaczyłem moją byłą dziewczynę nie wiem czemu ale zaczęły mi spływać słone łzy, podszedł do mnie kuba kładąc 2 kubki ciepłej herbaty na stoliku. Usiadł obok mnie i otarł kciukiem moje łzy. -Oj Tobiasz, wszystko będzie ok ,wszystko się jeszcze ułoży ,zaufaj mi-powiedział bardzo cichym i spokojnym głosem. Poczułem że mój lewy kącik ust się delikatnie podniósł. -Napij się herbaty-powiedział podając mi kubek ciepłej herbaty. -A teraz powiedz co cię tak trapi?-Spytał siadając obok mnie i obejmując mnie ramieniem -Oh kuba.. Gdyby to było tak proste.. po prostu to bezsensu że ludzie zakochują się w innych którzy ich nawet nie kochają.. Jakby było coś co mogłoby tylko nakierować ludzi na dobrą drogę na tą idealną osobę.-westchnąłem popijając kubek herbaty i lekko się tuląc do kubira. -no wiesz jednak życie nie jest tak proste ,wiadomo że ludzie zakochują się w różnych osobach ,byle by z tego wyciągnąć wnioski.-powiedział po czym posłał mi delikatny uśmiech. -wiesz co? -Co? -Jesteś Najlepszym przyjacielem jakiego mam ,czasem czuje że tylko ty potrafisz mnie zrozumieć. -Oj coś o tym wiem Tobiaszu..-powiedział z lekkim smutkiem w jego głosie przy tym zgniatając coś w ręce i chowając do kieszeni -O prawie zapomniałem pozwól że pokaże ci pokój gościnny.-powiedziałem pokazując mu pokój-rozgość się. -Dzięki Tobiasz to do jutra.. _Następnego dnia__ Wstałem bo poczułem zapach naleśników szybko zrobiłem moją codzienną rutynę i poszedłem do kuchni. Zobaczyłem tam Kubę robiącego naleśniki -Hej Kuba-powiedziałem lekko zaspanym głosem siadając do stołu -Witaj śpiący królewiczu-zażartował po czym podał mi naleśniki Tak po prostu naleśniki. Pyszne pod każdą postacią. Czy z serem, czy z dżemem, czy syropem klonowym albo nutellą oraz owocami ,bitą śmietaną zawsze są genialne. Kubira naleśniki miały w środku nutelle ,a na zewnątrz miały borówki z bitą śmietaną, moje za to były z syropem klonowym i masełkiem I tak rozmawialiśmy podczas śniadania jedząc naleśniki .Po śniadaniu wybraliśmy się do parku by się przejść powoli nadchodził czas rozstania się i zbliżaliśmy się pomału do stacji. Przytuliłem Kubira po czym się pożegnaliśmy już miałem wracać gdy zobaczyłem że Kubie wypadła karteczka z płaszcza podbiegłem ją podnieść by oddać ją Kubie ale pociąg już odjechał, więc wróciłem do mojego mieszkania. Po drodze kupiłem sobie energetyka ,w domu zacząłem go powoli pić ściągnąłem kurtkę chciałem zostawić tą karteczkę ale ciekawość dała w górę, to co tam przeczytałem było dla mnie szokiem..
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
°•Koniec•° ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ A więc co o tym sądzicie,to pierwszy raz jak piszę coś takiego Bayooo wszyscy którzy to czytają ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Chciałabym dodać jeszcze że pewna osoba mi bardzo pomagała w tym projekcie i chciałabym ci bardzo podziękować _Pami_Ess
