Prolog

33 2 0
                                    

Ja i Noah znamy się od zawsze, bo mieszkaliśmy naprzeciwko siebie. Dzieliła nas tylko ulica. Chociaż dopiero 5  lata temu zbliżyliśmy się do siebie i to bardzo, ponieważ nasza rozmowa kończyła się na "cześć", teraz jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi możecie nas porównać do filmu "The kissing booth" tylko on nie ma brata. Ma on aż dwóch zajebiscie przystojnych braci.

***

Obudził mnie stukot kamienia w okno
mogłam się spodziewać że to będzie ten typ który codziennie rano wali o tej samej godzinie kamieniami w okno. A kto to mógł być, nikt inny jak Noah Williams. Więc wstałam z wygodnego łóżka i doczłapałam się do okna i zawołałam jak zwykle zdenerwowana.
-Czego walisz w to okno, debilu?- zawołałam nie zbyt ładnie
-Księżniczko wstajemy...-zaczął ale szybko mu przerwałam
-Nie pierdol, tylko mów co chcesz?- zapytałam jeszcze bardziej zdenerwowana
-Vic nie wiesz ze złość piękności szkodzi a tak w ogóle to jesteś już spóźniona do szkoły- powiedział nie zbyt wzruszony
-A co mamy pierwsze-zapytałam nie przejmując sie tym
-W-f, potem matematyken
-Spoko, nie spieszy mi się

Dzień minął mi bardzo szybko po szkole wróciłam do domu zjadłam obiad zdjęłam największego diabła z siebie (cz: stanik) założyłam szare dresy i tego samego koszulke starego, już chciałam się położyć i oglądać jakiś film ale przerwało mi otwieranie drzwi i ujrzałam w nich mojego przyjaciela z miską popcornu i mrożona herbatką

- po pierwsze wow wszedłeś przez drzwi, a po drugie omg dziękuję z jakiej okazji- powiedziałam do Noah

- po pierwsze sam jestem tym zaskoczony ze wszedłem przez drzwi, a po drugie z tego że mój echolokator mówi mi że zaczął ci się okres. Przyniosłem popcorn!!- powiedział zadowolony

You and me forever Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz