Nadszedł ten dzień. Bartek postanowił się zemścić na Kacprze. Za to, że był jego niewolnikiem selsualnym przez lata. Bartek poinformował Kacpra, że chce się z nim spotkać, o godzinie 21:00, w jego pokoju.
Kiedy dobiegła 21:00, Kacper czekał pod pokojem Bartka. Bartek otworzył drzwi.
Bartek: Wejdź, po co stoisz.
Kacper: Idę...czego ty ode mnie chcesz? Co??
Bartek: Możemy do zrobić po miłemu, a jak nie będziesz współpracował, to inaczej sobie pogadamy.
Bartek gwałtownie posadził Kacpra przy stole, na podłodze.
Kacper: CO-CO TY ROBISZ! AŁA, PISZCZAJ MNIE TY PSYCHOLU...
Bartek: Czy nie jasno się wyraźiłem? Nie ruszaj się, albo pogorszysz sobie.
Bartek zaczał łamać palce Kacpra.
Kacper: PRZESTAŃ TY KURWO. *płacz i krzyk*
Gdy Bartek połamał mu wszystkie palce, użył swojej mocy by je zregenerować, po czym od nowa je połamał jeden po drugim. Po chwili, Bartek rzucił Kacpra i zerwał z niego ubrania.
Kacper: NIEEE!! PRZESTAŃ, NIE DOTYKAJ MNIE, ODEJDŹ ODE MNIE, NIE WIESZ Z KIM ZADZIERASZ, JESTEM KSIĘŻNICZKA, DZIECKIEM KRÓLA!!!
Bartek: Klękaj przede mna, niewolnico!..teraz, na czworaka..RAZ DWA POWIEDZIAŁEM..
Kacper odmówił, więc Bartek go złapał, po czym w niego weszedł i zaczał się gwałtownie poruszać. Kacper krzyczał z bólu, ale uważał to za troche przyjemne. ALE TYLKO TROCHĘ.
Kacper: PRZESTAŃ, NIE CHCĘ TWOJEJ PAŁY, NIE CHCĘ
Bartek wział metalowa pałe, która nagrzał w kominku.
Bartek: Nie chcesz mojej, a może wolisz ta??
Kacper: NIE NIE, WOLĘ TWOJA..
Do pokoju weszły trzy agentki, Wiktoria, Laura i Karolina.
Wiktoria: Co tu się odpierdala?! Znaczy...eheh...widziałam mocniejsze akcje ale-
Laura palneła Wikę przez głowę.
Laura: WIKA! PATRZ CO TU SIE DZIEJE, A TY MÓWISZ ŻE WIDZIAŁAŚ LEPSZE??
Wiktoria: No...no tak, to jest jeszcze słabe, myślałam że bdsm to coś więcej, ty nie ma nawet żadnych fajnych zabawek...
Laura: Wika...eh...dobra nie ważne. Bartek, co ty wyprawiasz? Kacper, CO TO MA BYĆ, JAKBY...
Kacper: POMOCY! ON MNIE-
Bartek: A, to jakieś nieporozumienie, yyyy...jaaaaa, przez przypadek pomyliłem Kacpra z kimś innym...I jakoś tak wyszło...
Karolina: A może się przyłaczymy-
Laura: KAROLINA NIE, IDŹ JUŻ SPAĆ CO??!
Bo kilku minutach rozmowy, Bartek, Kacper, Laura, Wiktoria i Karolina usiedli i przeprowadzili dyskusje na temat tego co się stało.
Bartek: teraz rozumiesz czemu ci to robie Kacper??
Kacper: taaa...rozumiem cię.
Wiktoria: to jak, będzie jeszcze akcje?
Laura: WIKA
Bartek: *załamanie psychiczne*
Po tym co Bartek powiedział Kacprowi, Kacper nigdy nie miał Bartka jako niewolnika seksualnego, Bartek dalej się zabawiał z pokojówkami, a 3 agentki dalej obserwowali wszystko 👍✨
✨nie umiem pisać ani myśleć, koniec (narazie >:3)✨