Czarna Róża

1K 80 113
                                    

Michael Quinn to Laborant dla tych co nie wiedzą

________________________________

Usłyszałem dzwonek do drzwi, poszedłem je otworzyć lecz po tym nikogo za nimi nie ujrzałem. Na wycieraczce zauważyłem piękna czarną róże, wziąłem ją po czym zamknąłem drzwi.

[...]

-103 do 10-1, wszystkie jednostki proszone na Viceroy szpital. Mamy strzelaninę.-zgłosił na radiu Capela.

Długo nie czekając z biurka chwyciłem kaburę po czym zakładając ją wyszedłem z Komendy a następnie wsiadłem do czarnej corvette'y. Po odpaleniu pojechałem na szpital główny.

[...]

Po dojechaniu na miejsce zobaczyłem wielką masakrę, najpierw zrobiłem objazd sprawdzając co się dzieje dookoła. Ze strony napastników zobaczyłem kilka rannych osób lecz więcej krwi polało się od strony drugiej. Zostałem z policją pomagając im w pokonaniu wroga.

Po jakimś czasie strzały ustały a ja padłem od kulki w ramie. Niedługo po tym usłyszeć można było dźwięk silnika.

[...]

Do domu wróciłem dzień później, od razu zmęczony rzuciłem się na łóżko.

W nocy obudził mnie dźwięk pukania w okno, gdy w końcu zdenerwowany wstałem pukanie ustało jednak podszedłem do okna. Wschodzące słońce oświetliło mi parapet z zewnątrz, zobaczyłem na nim kolejną czarną róże. Otworzyłem okno a przez zimne powietrze po moim ciele przeszły dreszcze, szybko sięgnąłem po kwiatka po czym zamknąłem okno. Z łóżka zabrałem czarny w białe kropki koc a następnie owinięty w niego udałem się do kuchni gdzie zrobiłem herbatę z którą później usiadłem w salonie. Po jakimś czasie z sypialni dochodził dźwięk budzika, poszedłem tam a będąc już przy telefonie wziąłem go do ręki przy okazji wyłączając alarm.

[...]

Otworzyłem drzwi radiowozu po czym słysząc dźwięk mojego telefonu wsiadłem do pokazuj i odebrałem.

-tak?-odezwałem się pierwszy
-Część Grzesiu, co dziś robisz ciekawego?-zapytał Erwin.
-czego chcesz znowu?
-to już nie mogę zadzwonić do przyjaciela?
-Pastorze, znam Cię nie od dziś, i wiem że zawsze masz jakiś cel.
-no niech Ci będzie, potrzebuje pomocy-posmutniał
-ty? Ty potrzebujesz pomocy?-wyśmiałem go
-potrzebuje... Porozmawiać
-Gdybyś potrzebował porozmawiać zadzwonił byś do Carbonary albo innego Doriana-stwierdziłem fakt
-nie wierzysz mi, jasne. Przestępca też ma uczucia-rozłączył się

Odpaliłem auto i ruszyłem na patrol.

[...]

-witam, 430 Kapitan II Gregory Montanha, będę waszym negocjatorem.-przywitalem się na początek stojąc przy drzwiach banku.-zacznijmy od pytania, ile jest napastników i zakładników w środku?
-czterech napastników i ośmiu zakładników.-odpowiedział zamaskowany
-jakie są wasze żądania?
-pełen pakiet. Za 2 brak kolczatek, wolny przejazd i kultura na drodze, a za resztę brak Helikoptera-powiedział negocjator a ja odszedłem od banku i wszystko zgłosiłem na radiu.
-410 do 430, zamienię się z tobą i wezmę negocjatora a ty jedz na komendę bo Capela i Pisicela coś od ciebie chcieli-powiedział Shelby na radiu a ja podszedłem do drzwi banku powiadomić napastników.
-zaraz podejdzie do państwa nowy negocjator.

Czarna Róża | Morwin I One ShotOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz