Mistrz Wu -Może wreszcie byście ruszyli te swoje tyłki i wzięli się do roboty, co?
Lloyd- ale, przecież potrzebujemy odpoczynku a siedzenie w spa bardzo nam pomorze...
-a W dodatku jedzenie kanapek podsmażanych przez Kaya...
-Och chłopcy a jeżeli powiedziałbym wam ,że nadchodzi armia Garmadona to jakbyście zareagowali?
Lloyd-ach?
Cool-och?
Nyja-yyy...
Zene - tego nie ma w moich danych ,że nad chodzi Armia Garmadona
-Pixal - popieram Zena
Mistrz wu -to nie oto chodzi Głomby....
Jey- gołombki? gdzie?!
Załamany mistrz Wu (kogo ja ucze)