- jesteś nieudolną opiekunką- żucił oskarżycielsko.
-ja to samo myłse o tobie- krzykneła- wyryważ żerdzi jak wandal ! atakujesz swoich współopiekunów! wyklinam cię! jesteś oszustem! nie potrafisz nawet powstrzymać dwojga dzieci przed zabraniem tego na czym ci zależy! żądam abyś zwrucił swoje berło! gdyby twoi poddani mieli tyle odwagi co jedna dziewczynka, pozbyli by cię korony!
CZYTASZ
baśniobur i smocza straż
FantasyTo moja 1 książka więc proszę o wyrozumiałość. będę wstawiać tu cytaty on my short i talks.