Hej jestem Klaudia i mam 16 lat. Jestem bardzo religijna i dobrze sie uczę. Dzisiaj jest niedziela Dzień Boży. Wstałam o 6:00 i odmówiłam poranną modlitwę do Jana Pawła II. To mój idol i ulubiony święty. Następnie zrobiłam śniadanie dla mojej 10 osobowej rodziny. Gdy zrobiłam obudzili sie i pierwsza przyszła moja mlodsza siostra Julka. Jest ona lewaczka i ateistka. Niech Bog ma jej w swojej opiece.
- Hej Klaudia
- Niech będzie pochwalony
- Weź, ty jestes nawiedzona jak zawsze
- Jak smiesz mnie obrażać! Niech Bog ma cie w opiece pomodlę sie xa ciebie za wstawienictwem Jana Pawła II
- Jan Paweł II gwałcil małe dzieci
Po tych słowach zaczęłam sie modlić. Potem wstała cała moja rodzina. Odmówiliśmy modlitwę i zjedliśmy posiłek. Po śniadaniu wybrałam sie z rodzicami oraz z moim najmłodszym rodzeństwem Kazią i Stasiem do kościoła. Odprawiał moja ulubiony ksiadz. Jestem w nim trochę zauroczona ale i on i czuję że ja jesteśmy poświęceni Bogu. Kazanie było o szkodliwej ideologii LTGT która wyznaje moja siostra. Zgadzam się z nim. Niech Bóg ma ja w swojej opiece.
Po powrocie do domu odkryliśmy że Julka zaprosiła swoją dziewczynę do domu. Ojciec zbił ją i wypędził tą całą Natalię. Po tym zaczęłam się modlić o nawrócenie Julii i jej dziewczyny.
Poszłam się uczyć i tak to robiłam do obiadu. Mam Srednia 6.00 i muszę ją utrzymać. Uczyłam się do obiadu. Na obiad przyjechał wujek Leopold i ciotka Leokadia. Bardzo ją lubię gdyż ona też jest pobożna jak ja. Odmówiliśmy modlitwę i zjedliśmy schabowe. Po obiedzie rozmawiałam z ciotką o marksistowsko-faszystowskiej ideologii gender. Cioteczka wyszła na chwilę do toalety i wszedł wujek.
- Hej Klaudia
- Hej wujku
- Masz juz jakiegos chłopaka
- Nie wujku
- PEWNO NALEZYSZ DO TEJ BANDY LTGD ZE MNĄ PRZESTANIESZ BYĆ LESBA
- Ale wujku ja... - nie zdążyłam dokończyć bo Leopold mi zatkał usta. Włożył mi rękę w majtki. Byłam przerażona, nie chciałam tracić cnoty. W tej chwili weszła ciotka
- LEOPOLD CO TY ROBISZ
- LEOSIA JA MYŚLAŁEM ZE KLAUDIA JEST LESBIJKA
- JAK TAK MOŻESZ MYŚLEĆ I CZEMU MNIE ZDRADZASZ
- LEOSIA JA...
Nie wiedzialam co było dalej bo ucieklem do pokoju. Matula przyniosla mi kolację do pokoju bo Byłam przestraszona. Zjadłam i zaczęłam sie modlić o Jana Pawła II o pomoc. Po modlitwie położyłam się spać. Nir mogłam zasnąć. Po kilku minutach przestraszył mnie głos
- Witaj Klaudio
Głos ten brzmiał jak głos papieża Jana Pawła II. Przewrocilam się w stronę głosu i ujrzałam św. Jana Pawła II
- P - papież
- Nie bój się dziecino - powiedział po czym mnie przytulił. Poczułam ciepło. Marko Boska ja chyba go kocham, ale tak jak mojego ulubionego księdza. Nagle Papież zdjął ubranie z siebie i ujrzałam jego wielkiego penisa. Machal nim przy moim ryju a ja wzięłam go do buzi. Smakował jak kremówki papieskie. Zaczęłam ssać go tak dobrze jak umiałam. Słyszałam jego ciche mruczenie.
Po kilku minutach wyjął swojego penisa i zdjął mi ubrania. Czułam strach i podniecenie. Włożył swojego penisa między moje piersi i wyjął prezerwatywy.
- Nie chcę mieć z tobą dzieci - powiedział
Założyliśmy je i włożył swojego kuta... znaczy penisa w mojego kotka. Zaczał ruszać wolno ale stopniowo przyspieszał. Jęczałam głośno. Na szczęście papież rzucił czar i nie bylo nas słychac ani widać. Czułam ze papież dochodzi, ale nie przestawał mnie ruchać. Wyjął penisa z mojej cipy i włożył między pośladki. Tym razem sie nie patyczkował i mnie brutalnie ruchał. Zaczęłam się masturbować. Ruchalismy sie długo i oboje doszliśmy. Pocałował mnie i pobłogosławił. Położyłam sie spać i szybko zasnęłam
