Nie wiem czemu ale nie jestem ich fanką. W sumie nie wiem jak to nazwać ponieważ lubię ich oboje ale jeśli chodzi o związek to w tym shipie nie pasuje mi Devon z Devin ale Devin z Devonem już tak. Do Devona pasuje mi ktoś inny (w następnym rozdziale). Razem nie są też tacy źli, Devin jest zazwyczaj to żyletą a Devon tym zrelaksowanym i na luzie. Minus jest taki, że w pierwszych trzech sezonach serio widziałam w nich miłość oprócz tego momentu w drugim sezonie chyba jak Devon zerwał z Devin dla Giny a raczej dla jej cycków. Jednak wrócili do siebie i wzięli w 3 sezonie dziecięcy ślub. Potem niestety wzięli rozwód przez co Devin się załamała a Devon na luzie nawet sam chciał ten rozwód. W piątym sezonie już nie czułam między nimi tej chemii ponieważ zeszli się żeby być w centrum uwagi.
Ship oceniam 4/10
Fota: