Michael, mam ci coś do powiedzenia... Pamiętam, gdy przeniosłam się do tej szkoły w drugiej klasie i wylądowałam w tej samej klasie co ty. Już wiesz, która Kendall to ja ;) Wydawałeś się wtedy taki... ciekawy. Do tej pory tak uważam. Bardzo chciałam cię poznać, ale się bałam. Bałam się zagadać czy nawet usiąść obok ciebie na lekcji. Stąd pomysł z liścikami. Tak, zajęło mi rok, żeby się zebrać i w jakikolwiek sposób zrobić pierwszy krok. Chciałabym również rozwijać tę znajomość, ale ja już po prostu nie daje sobie rady. Problemy w domu, presja ze strony rówieśników...
Kocham cię, Mikey <3
Żegnaj"Jakie żegnaj? Czyli to już koniec znajomości? Muszę ją znaleźć, mam nadzieję, że nie wyszła jeszcze że szkoły." Nawet nie wiedział jak bardzo się w tym momencie pomylił.
CZYTASZ
Short letters || Michael Clifford
FanfictionOd jakiegoś czasu, po lekcjach, Michael zaczął znajdować w swojej szafce krótkie liściki. Codziennie jeden. Nie wiedział kto jest ich adresatem. Nie wiedział jak odnaleźć tę osobę. Jedyne co wiedział to to, że najprawdopodobniej była to dziewczyna.