First meeting and coffee

37 4 4
                                    

(Punkt widzenia Kim Taehyunga)
Zapraszam!

Księżyc przyćmił piękny blask słońca, zamiast jasności stał się ponury mrok. Wiatr zdmuchiwał czerwono-brązowe liście z wysokich drzew.
Nazywałem się Kim Taehyung i byłem zwyczajnym 23 latkiem.
Chodziłem do pracy jak na mężczyznę przystało, lecz tego dnia opuściłem swój wydział socjologi..
Zdruzgotany śmiercią osoby którą kochałem nad życie, kierowałem się lesiną ścieżką w storne mojego pustego mieszkania. Miesiąc temu zmarła moja mama, miała raka płuc..
Niestety nie udało jej się odratować..
Nie potrafiłem się z tego pozbierać. Przeleżałem praktycznie te całe dwa tygodnie w pokoju nie mając konatku ze światem.

Pod koniec tego miesiąca odbył się jej pogrzeb.
(czyli tydzień temu)

Przyszli moi znajomi z liceum i dalsza rodzina, która próbowała mnie pocieszyć w tych samotnych dla mnie chwilach.
Miałem nadzieję że dostanę od nich wsparcie na które zasługiwałem.
Więc wracając..
Kierowałem się w stronę mojego mieszkania.
W końcu udało mi się wydostać z gęstego czarnego wiejącego mrokiem lasu. Kiedy przechodziłem przez pasy.. Nawet nie zauważyłem auta które pędziło prosto w moja stronę. Myślałem że było zielone światło, najwidoczniej miałem mroczki...

Stanąłem w bezruchu i czekałem na uderzenie auta. Nagle poszulem jak ktoś mnie popycha..
Upadłem na ziemię razem z jakimś mężczyzną.
-- Wszystko w porządku? - usłyszałem dosyć szortki ale zarazem kojący głos. Spojrzałem na Niego,a dokładniej w jego piękne oczy.. Przypominały mi one węgiel, były tak aksamitnie czarne że aż mógłbym się w nie wpatrywać godzinami.

--Tak wszystko w porządku..- odpowiedziałem i zauważyłem jak wstaje, po czym wyciągnął do mnie swoją dłoń żeby pomóc mi się podnieść z zimnej i brudnej ziemi.
Chwyciłem niepewnie jego dłoń, a ten jednym ruchem podniósł mnie ku górze.
-- Dziękuję za uratowanie mi życia..- spojrzałem na chłopaka.-- czy mógłbym się Panu jakoś odwdzięczyć?- posłałem mu delikatny uśmiech.

-- Po pierwsze to nie mów do mnie Pan.. Czuję się wtedy staro, nazywam się Jeongguk.--

--W takim razie miło mi cię poznać jeongguk.. Ja nazywam się Kim Taehyung............................................
I tak zaczęła się niesamowita a zarazem wzruszająca i namiętna przygoda, z udziałem moim i tego napalonego królika....

(Punkt widzenia Jeongguka)
Z

apraszam!

Szedlem właśnie spokojnym krokiem na umówione miejsce spotkania z niejakim Kim Taehyungiem.

Nazywam się Jeon Jeongguk i mam 26 lat. Pracuje jako barman w klubie nocnym. Pomimo wszystko lubiłem tam przychodzić, pieniądze do małych nie należały ale sam klimat jest na prawdę miły.Ludzie z którymi pracowałem byli bardzo otwarci i sympatyczni.

Ale wracając..
Spotkałem tego mężczyznę pierwszy raz poprzedniego dnia, kiedy uratowałem go przed zderzeniem z  autem.
Cały czas wypytywał mnie o to jak może mi wynagrodzić ocalenie go. Stwierdziłem że może mi postawić kawę i jakiś dobry kawałek ciasta w jakiejkolwiek kawiarni.

Byliśmy umówieni na godzinę 16 w kawiarni która zwała się
"Cherry Night".
Klimat w niej był naprawdę przyjemny. Kolory we wnętrzu kawiarni przypominały taką czerwoną czereśnię.
Kanapy były w kolorze czarnym a za to stoliki w odcieniu brudnego drewna.

Wszedłem do środka od razu zaczynając się rozglądać, po chwili zauważyłem jego czarną czuprynkę więc bez zastanowienia ruszyłem w jego stronę.
Usiadłem na przeciwko chłopaka.
--Witaj, długo już czekasz?- spojrzałem na niego z lekkim uśmiechem.

-- Cześć jeongguk. Nie czekam długo, przyszedłem jakieś 10 minut temu.- posłałem mu jeden ze swoich uroczych uśmiechów.

--Dobrze.- wziąłem menu, zacząłem je przeglądać. Po długim zastanowieniu się poprosiłem Matche Latte i ciasto żurawinowo czekoladowe.
--a ty na co masz ochotę taehyung?-spojrzałem na niego.

--Ja poproszę ciasto karmelowe adwotakowe i do tego latte z pianą i polewą czekoladową.....................................

Hej! To moje pierwsze opowiadanie więc mam nadzieję że miło je przyjmiecie! Przepraszam że jest w nim tak mało słów.. Ale pisałem to o godzinie 02:00. Nastepna część na pewno będzie o wiele wiele dłuższa!

Części będą wstawiane co każdy piątek!
Serdecznie was pozdrawiam kwiatuszki i miłej nocy/dnia!

Do następnego---->!!!

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Dec 17, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Gay in the Dark  Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz