Dzisiaj najpierw przywitałeś się z nią
a nie ze mną, odczułam to, wiesz?
Rozmawiałeś z nią
a ze mną zamieniłeś ledwie zdanie od niechcenia.
Byłam smutna i byłam sama,
ale ty wolałeś spędzić czas z nią mimo tego, że miała towarzystwo.
Ona nie myśli trzeźwo i wszystko robi na ostatnią chwilę żyjąc nad przepaścią. W której ty coś widzisz.
Ale może to kwestia twoich chorych preferencji, których ja nigdy nie zdołam pojąć. A mój pieprzony mózg masochistki codziennie godzinami będzie zastanawiał się gdzie popełniłam błąd.
CZYTASZ
Moje wiersze
PoetryBędę wstawiała tu moje wiersze które będą odzwierciedleniem tego o czy rozmyślam i marzę *prawa autorskie