Wolfstar

35 3 1
                                    

● POV.REMUS ●
Gdy tylko ja z Łapą weszliśmy do namiotu rzuciłem zaklęcie wyciszające. TAK NA ZABEZPIECZENIE. Nie wiedziałem co ma zamiar odpierdolić Black. Przez pierwsze 10 minut zachowywał się nad wyraz normalnie. Wyczarowł nam przyjemne, duże łóżko i położył się na nim. Położyłem się koło niego i w tym momencie "NORMALNY" Syriusz znikł bez śladu.
-Teraz mamy czas tylko dla siebie-powiedział łapa. Przysunął się do mnie i zaczął mnie całować. Namiętnie i jednocześnie delikatne. Bez zastanowienia oddałem pocałunek. Gdy się tak całowaliśmy dłonie czarnowłosego zaczęły rozpinać mi koszulę. Kiedy skończył tą czynność ja zdjąłem z niego czarną skórzaną kurtkę i czarny T- shirt.
Następnie Black rzucił się na mnie wybijając swoje piękne usta w moją skórę robiąc mi malinki. Zjeżdzał z pocałunkami coraz niżej gdy dotarł do mojego rozporka popatrzył na mnie pytająco. Wiedziałem czego chcę. Ja też tego pragnąłem. Pokiwałem potwierdzająco głową.
● Pov.SYRIUSZ ●
Miłość mojego życia pozwoliła mi na to. Niby robiliśmy to już setki razy ale dzisiaj było zupełnie inaczej. Rozpiąłem po woli rozporek Remusa i ściągnęłem z niego jeansy. Ustawiłem się w takiej pozycji byon mógł zrobić to samo. Zrobił to samo z nie mniejszą ochotą niż ja. Kiedy mieliśmy to za sobą rzuciłem nim o łóżko i usiadłem  na nim. Zajęłem taką pozycję by nasze członki docierały się o siebie. Oparłem dłonie o jego biodra i zacząłem nimi potrząsać tak że razem z nim ruszyłem się też ja. Nasze jęki zgrywały się że sobą. Nagle on przejął dowodzenie. Całował moje biodra przechodząc coraz niżej. Zatrzymał się na kutasie. Po jakieś chwili zaczął mi obciągać. Jeździł językiem od początku do końca. Brał to całego do buzi i lekko przygryzał. Czułem, że zaraz nie wytrzymam i dojdę. On też to czuł. Po chwili szatyn zaczął łapczywie oblizywać mojego kutas ze spermy.
-Teraz moja chwila- powiedzialem i wypiąłem się. Lunio zrozumiał o co mi chodziło. Starałem mu resztki spermy z twarzy i czekałem. Po chwili poczułem to..Wsadził dwa palce w mój odbyt. Od razu  dołączył do nich swojego kutas. Wziął palce i zaczął się poruszać we mnie coraz szybciej. Ja go ujeżdżałem do rytmu. Dało się słychać wylatujące z moich i Remusa ust jęki zadowolenia. Po skończonym stosunku Syriusz wtulil się we mnie i tak zasnelismy.

●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● SĄ TO MOJE PIERWSZE PRÓBY PISANIA ONE SHOTÓW.
MOŻECIE PISAĆ JAKIE CHCECIE SHIPY.
z tym jest 386 słów

Oneshoty z hpOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz