Rozdział 1

13 0 0
                                    

Anglia, Mieszkanie Naveah
21.08.2011
Godzina: 19:30

A:[...] Poczekaj, moja mama dzwoni - odbiera telefon

S: Halo? Kiedy będziesz? I gdzie jesteś?

A: Jestem u Naveah i będę w domu za 30 minut.

S: Przyjechać po ciebie?

A: Nie nie trzeba, mam tylko pół kilometra, przejdę się sama.

S: Uważaj na siebie, jest już ciemno.

A: Dobrze, będę za 30 minut.

*Rozłącza się*

A: Chyba muszę się zbierać.

*Aurora poszła do korytarza ubrać buty*

*Ubrała buty i zakłada kurtkę*

N: Kocham Cię, uważaj na siebie.

A: Też Ciebie kocham, Dobranoc.

N: Dobranoc.

*Aurora wychodzi z mieszkania Naveah*

*Aurora idzie ciemnym parkiem w stronę domu. Nagle czuje dotyk na ramieniu. *

- Nie odwracaj się, jeśli krzykniesz zabije cię i twoją rodzine.

Wsiadaj.

*Spanikowana, wystraszona Aurora wsiada do domu. Porywacz przeszukał ją i zabrał oraz wyłączył jej smartfona.*

- Nie odzywaj się dopóki nie dojedziemy na miejsce.

AuroraOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz