Wstałem rano a obok leżała Iza. Ta cudowna kobieta. Poszedłem do kuchni i coś zjadłam, ubrałem się i wyszedłem z domu. Pojechałem do hotelu i spotkałem się tam z kimś. Gdy wracałem kupiłem kwiaty i w domu dałem jej mojemu kociakowi.
Iza pov:
Byłam zaskoczona że Fred może być taki romantyczny. Zjadłam śniadanie i wyszłam na spacer.
Fernando pov:
Czy ona ma owsiki że tak chodzi na te spacery? Uważam że jest chora na musk ale trudno i tak ja kocham.
Gdy wróciła poszedłem z nią do kawiarni. Wyglądałem tak przystojnie że zrobiła mi zdjęcie:Czułem się jak krul. Poszliśmy tez na basen:
Świetnie się bawiłem a Iza chodziła gdzieś dookoła. Nie wiem co jest z tą kobietą. Na drugi dzień pojechałem znów do hotelu spotkać się z Wackiem. Było gorąco:
Dobrze się bawiliśmy. Wróciłem do domu i zrobiłem fote z moim kaczorkom:
Była cudowna. Chyba zostawię Wacka dla tej bogini i skończę te spotkania w hotelu gdzie gramy w szachy.