//*.ROZDZIAŁ 1.*// przeprowadzka

791 20 15
                                    

________________________

Pov: jesteś mną która wyjechała z rodzicami do innego miasta bo nie waż tata sprzedał dom i musieliście się przeprowadzić do większego domu , jechaliście dość długo i przyjechaliście o 4:30 rano...

***
[P] - siostra obudź się już jesteśmy(powiedziała Polska dumna z tego że już przyjechaliśmy na miejsce)
[I/T] - mhh~ ... My... Już jesteśmy? _lekko się podniosłam do siadu i ziewnełam, po chwili spojrzałam na dom z auta był dość duży ale ciekawiło mnie bardziej jak wygląda w środku , więc postanowiłam ruszyć dupę zaspaną i wsiąść swoje żeczy

Pov:PRL

[PRL] - wow ale tu jest lepiej i za to o POLSKA! patrz ile tu pomieszczeń i w końcu są łazienki w pokojach hah!_Ucieszony PRL po szedł znaleźć dla siebie pokój i przy okazji iść się tam rozpakować_

***
[P] - Siostrzyczko a ty gdzie chciała byś mieć pokój bo rodzice pewnie będą mieć tutaj na parterze
[I/T] - nie wiem mi to obojętne.... A tu gdzie chcesz mieć? _ zapytałam zawiedziona życiem _ - A no nie wiem nie wiem chyba na samym końcu po lewej stronie na górze bo brat widzę że ma po środku więc został ci po prawej pokój , w sumie masz widoki na las :) - mhm... bardzo się cieszę...
_ poszłam do wolnego pokoju nie był zbyt duży bo nie warz siostra polska i brat PRL wzięli dość duże pokoje ale ja się ich nie dziwię bo oni to zawszę mają dużo że żeczy i ubrań , a ja to mam tylko nie wiele rzeczy i ubrań więc taki pikuj może stać się nawet skromny_
(" Po rozpoznaniu się tata zawołał nas na śniadanie bo była już 8:00 rano i trochę wszyscy byli głodni *cuż ja się nie dziwię że po takiej długiej trasie są wszyscy domownicy głodni* zeszliśmy na dół i udaliśmy przy stole

[P/R] - Wyspałaś się Polsko i PRL po takiej długiej jeździe autem i czy w ogóle spalicie ? [P] - cuż ja tam trochę spałam... Ale chyba po śniadaniu pójdę się przespać a brat to spał całą drogę .
- Dobrze cieszę się tata jest strasznie padnięty i pewnie pujdziemy zaraz też się położyć więc nom (" potem wszyscy kiedy już zjedli to nic nie pytali się Ami jak droga minęła itp smutno jej trochę było ale przywykła już do tego i się tym nie zbyt martwiła")
Kiedy już wszyscy poszli do siebie i zapanowała cisza I/T siedziała w swoim pokoju gapiąc się w telefon i leżeniem dupą do góry nogami hehe
[I/T] - boże ale mi się nudzi :/ porobiła bym coś ..... Hmmm może nie znam tutejszej okolicy ale las może szybko zapamiętam bo widzę że droga leśna jest więc.... idę się przejść _ powiedziałam lekko zachwycona że wyjdę od tej rodziny choć na godzinę lub dwie _
_ Ubrałam wysokie pod kolano glany,ładny brązowy elegancki płaszcz i szalik czarny("jak coś jesień jest") i wyszłam po cichu z domu żeby nikogo nie obudzić , i tak dostanę wpierdziel że nie powiedziałam gdzie idę :') ale cuż bywa . Szłam sobie drogą leśną i podziwiałam piękno natury , nie daleko zauważyłam piękne oczko wodne z czystą wodą i słońce odbijało promienie od wody , to był naprawdę piękny widok. Jeszcze chwilkę tak zwiedzałam i chodziłam i napotkałam się na nie duży ładny drewniany domek , był dość dobrze zadbany aż się ździwiłam (" sorry jak źle napisałam :/ ") Chciałam podejść bliżej ale zauważyłam że ktoś wychodzi z tego domu , był wysoki, bardzo zadbana sylwetka ,czarny mundur i czapka z srebrnym orłem. Postanowiłam się schować za krzakami i być cicho ale niestety muszę być ułomna i jak zwykle robić wielki hałas . To ten zaczoł iść w moja stronę chyba z ciekawości nie wiem mniejsza o to , chciałam już wstać i iść do tyłu i nagle usłyszałam trzask po chwili w
wisiałam do góry nogami jak jakiś jełop a ten mężczyzna stał patrząc na mnie i widać było że śmiać mu się chce _
[?] - phahahaha! Jakim cudem tu taka piękna panna się znalazła?
[I/T] - emm no... Bo... Ten... Przechodziłam sobie tutaj i zobaczyłam twój chyba domek heh...
I nom wtedy za cząłeś iść w moja stronę wtedy się trochę przestraszyłam i no...
[?] - aha czyli mam wiedzieć że poprostu szłaś tendy?_powiedział poważnie mężczyzna_
[I/T] - Tak tak właśnie tak było _powiedzialam nerwowo_
_ mężczyzna chciał mi pomóc ale wyjęłam szybko scyzoryk i skierowałam na mężczyznę_
[I/T] - Nie zbliżaj się do mnie! Bo zrobię ci krzywdę -_-...
[?] - moja droga ja ci chce tylko pomóc bo krew ci spłynie do mózgu hehe...
_ uśmiechnął się parszywie _
[I/T] - to najpierw mi się przedstaw bo chce wiedzieć z kim mam doczynienia ...
[?] - no dobrze jak sobie życzysz kochana ;) . Jestem III Rzesza ale możesz mi mówić tylko Rzesza lub Reich jak tam wolisz...
[I/T] - no okej jak już się przedstawiłeś i wiem jak się nazywasz no to masz i ze tnij te linę na której wiszę...
_podalam Rzerzuchowi scyzoryk a on złapał mnie jak worek ziemniaków i odciął linę z moich nóg , postawił mnie na równe nogi _
[I/T] - heh dzięki bardzo za pomoc ale już muszę iść bo pewnie martwią się o mnie choć w to wądpie... Także miło było poznać i jeszcze raz dzięki...
_kiedy chciałam się już oddalić wtedy mężczyzna złapał mnie za nadgarstek teraz się trochę ze srałam °-°"_
[Rz] - czekaj mam tylko małe pytanie o ile cię nie zbawi z czasu?
[I/T] - nie... nie zbawi , a o co chodzi ?
[Rz] - Chce się spytać jak masz na imię bo ty mi się jeszcze nie przedstawiłaś_powiedział poważnym tonem_
[I/T] - ah no tak zapomniała bym jestem I/T _ podałam rękę żeby nie było że ja miła nie jestem , choć zazwyczaj do ludzi nie e jestem..._
[Rz] - warto wiedzieć na przyszłość czyjeś imię żeby było łatwiej zapamiętać osobę... Tak ten no nie przeszkadzam już . To do zobaczenia I/T~
_powiedział z niecnym tonem głosu i uśmiechając się jak psychopata , z spokojną twarzą_
[I/T] - emm.... To.. narazie...
_ trochę zdenerwowana wruciłam do domu bo już dochodziła 17:00 i pasowało by uniknąć wpierdzielu od rodziców i starszej siostry, choć nie wiem czy mi coś zrobi bo wyższa od niej jestem XD . Kiedy doszłam już do domu miałam rację dostałam opieprz
Od starego i starej
[Cz] - I/T! Gdzieś ty była robi się powoli ciemno, nic nam nie powiedziałaś gdzie idziesz , CO TY SOBIE MYŚLISZ MŁODA DAMO!
[P] - Dobra tato... Już nie krzycz na siostrę .... Może nie powiedziała bo nie chciała was budzić... Ale też zła jestem trochę na siostrę bo nawet nam nic nie powiedziałaś skoro wiesz że ja oglądałam Netflixa... _ Polska lekko była zła ale nie zbyt bo też mnie trochę broniła _
[I/T] - przepraszam że nic nie powiedziałam , ale tak jak mówi Polska nie chciałam was budzić..._udawalam że się tym przejmuje i że mnie to rusza żeby myśleli że jednak przykro mi jest_
[P/R] - No dobrze damy ci dziś spokój ale na stepnym razem ci tak łatwo nie podarujemy . Czy rozumiemy się jasno?
[I/T] - Tak ! Tak! Mhm! Rozumiem jasno i wyraźnie :) _ uśmiechnęłam się złowrogim uśmieszkiem i poszłam do swojego pokoju żeby już nikt mi nie dokuczał do samego rana. Zamknęłam drzwi od pokoju wzięłam wcześniej pidżamę czyli : długą koszulkę z obrazkiem anime , krótkie spodenki do kolan , poszłam do łazienki i się rozbierałam , popatrzyłam na moje ręce , biodra , szyję i nad kostki_
[I/T] - ehh.... Nie wiem co mnie pokusiło żebym robiła sobie krzywdę... To zostaje na długie lata... No nic bywa w życiu , ważne że starzy jeszcze o tym nie wiedzą tylko wiedzą że mam na ręce ale nom .. WAŻNE ŻEBY NIE WIEDZIELI O INNYCH MIEJSCACH! _ rozwinęłam swoję czarne skrzydła ("tak niestety ma czarne bo tak się urodziła") hmm... Zawsze myślałam że rodzice mnie nie lubią zbytnio bo nie waż źle się uczyłam czy coś a teraz wiem że w sumie to było prze te skrzydła... Bo.. oni mają biała a ja tylko jedna z rodziny czarne... _kiedy woda się nalała do wanny z pianą weszłam do niej i siedziałam tak z godzinę i siedząc w swoich marzeniach_

*****~{time skip}~*****

________________________________

Chejka Mordeczki!

Mam nadzieję że pierwszy ton was zaciekawi . Wzięła mi się wena w końcu na coś napisanie o 1:10 w nocy...
XD no ale tak czy i owo jutro lub we wtorek będzie II rozdział nie wiem jaki dam temat ale zobaczę jak moja głowa znów zacznie działać 😏 narazie to tyle jeśli czegoś brakuje lub macie pytania albo skargi pisać tu na dole w kom mordki .// Macie Melissę 🍵//

A macie tu jeszcze mój ręczny art który jest na okładce przedstawia właśnie [I/T] czyli to jest siostra Polski:

A macie tu jeszcze mój ręczny art który jest na okładce  przedstawia właśnie [I/T] czyli to jest siostra Polski:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Bajo jajo~

czarne skrzydło ku boku // III Rzesza x reader //[zakończona]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz