night love//by f3nniin

#5 wycieczka

Z góry przepraszam, że wczoraj nie pojawiła się kolejna część ale poprostu jestem chora i nie miałam siły. Ale teraz już wstawiam wam rozdział 5 a jutro będzie 6 i przepraszam że dzisiaj takie krótkie ale obiecuje ze jutro będzie dłuższe. Więc jak już tu nie przedłużam i miłego czytania :)

Przez cały czas kiedy szliśmy w wybrane miejsce zadawałem różne pytania odnośnie tego gdzie idziemy ale chłopak nie odpowiedzial mi na żadne.

Po dziesięciu minutach doszliśmy na miejsce była to Góra Namsan na której szczycie znajdowała się wieża N Seoul. Wiele razy chciałem pojechać do tego miejsca ale nie miałem okazji. Gdy byliśmy na górze był już wieczór więc był piękny widok oświetlonego miasta.

To miejsce zakochanych idealne na randkę, zawsze chciałem zabrać tu osobe którą kocham ale jak narazie nie miałem okazji- Powiedział Seung. W tym momencie spojrzałem na chłopaka. Miałem tysiąc myśli w głowie ale nie wiedziałem czy mogą być prawdziwe.

Jak to? Nigdy nie byłeś zakochany- Zapytałem chłopaka.

Byłem i to nie raz ale nie było to aż tak mocne żeby zabrać tu ta osobe- Odpowiedział. Zastanawiało mnie tylko to dlaczego akurat mnie zabrał tu Seung. Oczywiście nie pytałem go o to by myślałem że nie dostanę odpowiedzi na to pytanie, więc siedziałem cicho.

Siedzieliśmy tam dwie godziny było już ciemno więc zaczęliśmy wracać do domów. Chłopak jak zawsze odprowadził mnie do domu już nie chciałem się z nim kłócić o to że nie musi ale wiem że i tam bym przegrał. Gdy doszliśmy pod mój dom pożegnałem się z chłopakiem i podziękowałem za dzisiejszy dzień.

Byłem wykończony więc odrazu udałem się do łazienki aby wziąść prysznic. Po wyjściu udałem się do pokoju I odrazu Położyłem się na łóżku i poszedłem spać.

Było już rano na szczęście mogłem pospać dłużej bo w końcu dzisiaj była sobota. Nie wiedziałem jeszcze co będę robił ale zapewne wyjdę robić zdjęcia bo co bym miał innego robić. Poleżałem jeszcze chwilę w łóżku bo tak szczerze nie chciało mi się w ogóle wstawać ale nie mogłem przeleżeć całego dnia w łóżku.

Po chwili leżenia w łóżku postanowiłem pójść się ogarnąć i wyjść na dwór. Więc ubrałem się, zjadłem śniadanie, wziąłem aparat i wyszedłem na dwór. Za każdym razem kiedy zauważyłem coś co mi się podobało robiłem tego zdjęcie.