(Masz na imię Gejoza i jesteś gejem)
Byłeś w laboratorium Alphdsyyeyehdhys. Ta pokazywała ci jak cię stalkowała od narodzin i podglądała jak wchodzisz do kibla, a tobie to nie przeszkadzało bo coś z tobą nie tak.
— Ale ja jestem gejem — powiedziałeś.
Alphys się popłakała, uciekła i wtedy pojawił się znikąd Mettaton.
— Hej, mogę cię zabić?
— Jestem gejem
— Omygy, nie zabiję cię. Zostaniesz moim chłopakiem?
— Ok.
— Kckckc
— I love youhefhuefuhhuiiu
— Forever
— Together
— Ok idźmy nagrać program Mettatona.
Mettaton wziął kamerę znikąd.
— WITOJTA ZIEMNIAKI, TU WASZA ULUBIONA GEJOWA MIKROFALÓWKA! DZISIAJ NAGRYWAM PROGRAM Z MOIM CHŁOPAKIEM KTÓREGO ZNAM OD DZIECIŃSTWA, JUŻ 20 SEKUND. JESTEM GEJEM, CHCIAŁEM GO ZABIĆ ALE ON TEŻ JEST GEJEM WIĘC GO NIE ZABIŁEM BO... HU9WGFSHU9908YWGHY8EWR98Y8E! OMYGY DZISIAJ GOTOWANIE Z MORDERCZĄ MIKROFALÓWKĄ! GEJOZA, PRZYNIEŚ ZIEMNIOKI LUB GIŃ.
Twój chłopak chciał cię zabić, ale miałeś na to wyrąbane bo znałeś go od 20 sekund. Znikąd pojawiła się Mej.
— TO JA JESTEM GEJOWA MIKROFALÓWKA TY PODRÓBO ŚMIERDZĄCA, TY PARÓWKO, JESTEŚ NOSĄ Z KOZA, GRASZ YASUO NIE MOŻESZ SIĘ WYPOWIADAĆ, TY... TY... MATKA CIĘ NIE KOCHA!
— Toksyczny gracz lola infp z reakcją wściekłej bułki cynamonowej? To coś, czego potrzebuje mój program! — ucieszył się Mettaton. — Zabijmy Mej!