Właśnie wracam do mojego domu. Cieszę się ,bo od rana nie widziałem mojej kochanej rodzinki. Moje życie jest cudowne. Od dziewięciu lat mam żonę i wspaniałe dzieci ,ośmio letniego Josha i trzyletnią Chloe. Nie jestem już pierwszej młodości , w przyszłym roku stuknie mi trzydziestka, ale czuje się jakbym miał 18. Kiedy byłem nastolatkiem ,strasznie szalałem i w wieku 20 lat ustatkowałem się na dobre. Może za wcześnie , ale szczerze wcale tego nie żałuję .Kocham Meg i dzieciaki są dla mnie najważniejsi . Od dwóch lat jestem założycielem wielkiego przedsiębiorstwa, które bardzo dobrze presperuje.
*Właśnie dojechałem do domu .Otworzyłem bramę z pilota i zaparkowałem samochód w garażu. Weszłem do domu , a moja córcia od razu rozpędziła się w moją stronę.
-Witam moją księżniczkę -powiedziałem całując Chloe w policzek.
-Tata-cichutko krzyknęła Chloe.
-Gdzie reszta rodziny córeczko? - spytałem, rozglądając się po domu.
-Tutaj jestem- usłyszałem głos mojej żony i ruszyłem za nim.
-Cześć kochanie - podeszła do mnie i dała mi buziaka - umyj ręce i siadaj do stołu .
-Dobrze mamusiu - zaśmiałem się i mocno ją przytuliłem - A gdzie jest Josh ?
-Na górze odrabia lekcje- oznajmiła z uśmiechem -, a ty idź w końcu umyj te ręce ,a ja nałożę obiad.
Zjadłem pyszny obiad i wygodnie zasiadłem na kanapie. Meg uśpiła Chloe, a Josh poszedł do swojego kolegi.
-Boże jaka jestem zmęczona -Meg opadła obok mnie na kanapę .
-Chloe dała popalić ? - spytałem ,usadzając ją na swoich kolanach.
-I to jak dała. Wywaliła na siebie zupę . Rozwaliła swój stolik do zabaw. Na spacerze cały czas musiałam za nią biegać ,bo mi uciekała . Witając Josha, kopnęła go. Przed twoim przyjściem pomazała ścianę w swoim pokoju -kiedy skończyła ,aż zapowietrzyła się bo tak szybko mówiła .
-Moje biedactwo -powiedziałem słodko i pocałowałem ją w czoło, a następnie zjechałem do szyi i zacząłem składać jej pocałunki .Przeszedłem na jej usta ,które odrazu odwzajemniały pocałunek . Ściągnąłem jej koszulkę .
-Harry nie,nie możemy Josh może zaraz przyjść -szepnęła , wyrywając mnie z tej pięknej chwili.
-Meg ,możemy iść na górę -dlatego też wziąłem ją na ręce .
Położyłem ją na łóżku i od razu wbiłem się w jej usta. Ściągnąłem koszulkę, po czym zacząłem odpinać jej stanik. Nagle w pokoju usłyszeliśmy płacz naszej córki .Meg szybko się zerwała i nałożyła bluzkę .
-No panie Styles, pana kolega musi sobie poczekać -powiedziała ,wychodząc z pokoju i,posyłając mi całusa.
Zostałem na łóżku sam rozpalony i podniecony. Takie uroki posiadania dzieci -zaśmiałem się i ruszyłem zobaczyć co z moimi dziewczynami .
-----------------------------------------------------------------
To witam wszystkim na pierwszym
rodziale i opowiadaniu, które piszę.
Najlepszą pisarką nie jestem ,ale od jakiegoś czasu korci mnie żeby zacząć coś pisać. Liczę na Wasze opinie i wszystkich pozdrawiam. I przepraszam , że taki krótki.
( Natalia)
CZYTASZ
Angry husband /Harry Styles
FanfictionHarry Styles 29 letni biznesmen . Mąż od dziewięciu lat i ojciec dwójki dzieci . Rodzina wiedzie szczęśliwe życie ,ale jak się potem okaże ...do czasu ..