*leksiu and fiona na zakupach*
*leksiu zatrzymuje Fionę przy warzywniaku*Leksiu:HEJ BEJBE LUBISZ TE PLATKI🥰😻😍🥵
Fiona:UUUU ALE SŁODKO ✋😭*fiona rzyga tenczą*
Leksiu: MOŻE JESTESI W CIONSZY
Fiona: ZOBACZE HANI
Leksiu:OKEJ BEJBE 😍😻🥰😏*fiona idzie do apteki po test cionszowy*
Fiona:POBROSZE TEST CIONSZOWY
*okazało że aptekarzem był gimper*
Gimper:UŁAMKU SEKUND SZTAL KOLEJNY TERMO-przepraszam co pani chce ??
Fiona:TESSZ CIONSZOWY DEBILU
Gimper:Dobrze już przenoszę*gimper idzie po TESZT CIONSZOWY*
Gimper:proszę to będzie 69,69 zł
Fiona: Dobrze zapłacę no okej to ta karta.*fiona wyciąga kartę leksia*
Gimper: Dziękuję i zapraszamy ponownie
Fiona :NAURA*tym czasem u Patrycji*
Patrycja:GDZIE JEST MOJA PAPROTKAAAAAFAFAFAFFAFAFAFFAFFAFA
*dostaje wstrząsu*
*wchodzi cegła (możliwe że BEJBI Patrycji*Cegła:O BOSZ MUSZE ZADWONIC PO....właśnie jaki numer
*cegła namyślał się 2137 sekund*
Cegła:DOBRA WIEM 112 ALE NIE JESTM PEWIEN
*PIP PIP PUUPRatownik:halo
Cegła:POMOCY MAJ BEJBI NIE ZYJE
Ratownik:Jak nie żyje to po co dzwonisz?!
Cegła:NO POUSZCIE JEJ ✋😭
Ratownik:NAURA*pip*
*cegła płakał i płakał aż zdechł*
*Patrycja zmachwystala*Patrycja:O BOSZ MAJ BEJBI ✋😭😭😭😭🔫
*eee wrócimy do nich później chodźmy do leksia i fiony*
*fiona robi TESZT CIONSZOWY w toalecie*
Fiona:O MAAJ BOSZ JESTEM W CIONSZY😭😭😭😭😭IDE TO POWIEDZIEĆ DEDIEMU(leksiowi)
*fiona idzie do leksia i mówi*
Fiona:PACZ BEEJBI JESTEM IN CIONSZA 😭😭😭😭😭😭
Leksiu:Ale jak to-
Fiona:MOZE ZOBACZYMY CZY TO TWOJE ups-
Leksiu:CO-NASTEPNA CZESC JUTRO 🤫