KarlNap - MIŁOŚĆ -

{1}

Początek Wszystkiego - Nickolas

-I po kolejnym streamie.. -

powiedział szatyn po czym podszedł pod drzwi clay'a.

- hay Nick, o czym tak myślisz?

- szukam powodu do życia szczerze..

- może dodam cię na grupę na mesie? Poznasz tam parę osób.

- możesz dodać..

- tylko oszczegam że oni też nagrywają

- kox idę do sypialni-

Tak jak powiedział tak zrobił. Poszedł usiadł przed biurkiem na swoim krześle gamingowym. Włączył na laptopie jakąś piosenkę na Spotify i wszedł na Messengera na telefonie

Sprawdził czy Clay go dodał. Jak było widać dodał od razu gdy wyszedł z jego pokoju. Nika zaczęło kusić żeby coś napisać.

Drê - mamy nową osobę na grupie

Bbh - oo hai jestem Daryl ale możesz mówić na mnie Bad

George - innym słowem on jest bad boy halo. A ja jestem George mi miło mi poznać

Sap - oh Hay a ja jestem Nick/Nicholas choć na yt SapNap heh

Karl - hi Jestem Karl! Hihi

Po poznaniu się z resztą Nick musiał trochę odpocząć od kilku godzinego pisania z nowymi przyjaciółmi

Chłopak wyszedł z pokoju i poszedł do łazienki się odświeżyć...

" Ciekawe co teraz robi Karl " zastanawiało go to.

Karl był dla niego najlepszym przyjacielem cały czas z nim pisał jak reszta była nie aktywna, co było częste.

Sap postanowił sprawdzić czy Clay śpi jednak gdy wszedł on nie spał.

- o nie śpisz, myślałem że dawno ci się usnęło

- nie śpie, a co tam na randce z Karlemmm? -

Blondyn się roześmiał, natomiast Nickowi do śmiechu nie było. Wziął poduszke z łóżka Clay'a i rzucił w chłopaka, który przewrócił się na krześle gamingowym.

Teraz śmiał się Szatyn.

- kto się śmieje ten się śmieje ostatni Clay -

Nie mógł się powstrzymać Nickolas

- AH TAKI KESTEŚ NICK?! ZARAZ CI SIE DOSTANIE !! -

Tak jak powiedział chłopak tak też zrobił, walną poduszka Nickolasa.

Dzięki temu wybuchła mini wojna pomiędzy chłopakami. Naszczęście musiało się kiedyś skończyć czyli wtedy kiedy stali się zmęczeni

- to ja idę wygrałem więc teraz mogę iść spać hehe -

Szatyn wyszedł i poszedł spać tak samo zrobił blondyn, który już spał od kilku minut.

336 słów