2.

9 3 1
                                    

Pov Ewelina:
Obudziłam się w piekny sobotni poranek tzn o 8, zazwyczaj wstaje między 9 a 10 ale w tym przypadku musiałam wcześniej ponieważ jechałam  do rodziny na weekend.Spakowałam się wcześniej więc zostało mi tylko się ogarnąć.Wszystkie te czynności zajęły mi pół godziny.Zjadłam serek i ruszyłam w drogę.Pierw jechałam do swojej przyjaciółki Martyny, przez ten czas ktoś musi się zająć działkami.Dojechałam do jej mieszkania znałam kod wiec bez problemu weszłam do środka i udałam się pod mieszkanie nr 37 tam mieszkała dziewczyna.Zaczełam pukać, miałam tylko nadzieję że nie śpi zapewne po wczorajszej imprezie.Odziwo szybko zostały mi otwarte drzwi

(M-Martyna E-Ewelina)

M-o hej,co tam

Ujrzałam dziewczynę w pełnym makijażu krótkiej obcisłej sukience i biżuterii, jak nie wiem?Weszłyśmy do mieszkania

E-Nie śpisz po imprezie?
M-Wróciłam z 10 min temu wiec nie zdążyłam za dużo zrobić

No tak mogłam się spodziewać

E-A dałabyś radę zająć się działkami do poniedziałku?

Po chwili ciszy dziewczyna się zgodziła

Podałam jej klucze które były potrzebne

E-No to masz klucze a ja jadę do rodziny

Pozegnałam się z Martyna i ruszyłam w drogę

WITAM WAS🤓



EwelinaxPieszkoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz