Po koncercie nie moglam przestać myśleć o tajemniczej blondynce milfie ktora okazala sie byc jedna z moich ukubionych aktorek. Postanowalim poprostic zabsona o to aby zalatwik mi kontakt do niej. on na to "dobra spoko mordo da sie ogarnac." Zaczełam przygotowywać swoj outfit na afterka.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Gdy dotarlismy do klubu gdzie odbywal sie after nie moglam nie zweszyc tego pieknego zapachu ktory przesladywal mnie od koncertu. Jej perfumy, zlaczone z pieknym pociagajacym zapachem jej potu. Po wejsciu do klubu udalam sie do baru zamowic drinka ktorym poczestuje moja crush milfe. Nagle ktos dotknal palcem mojego ramienia na co szybko odwrocilam sie w tamta strone. "Oh.. to ty!" Ujrzalam piekna blondynke. "Znowu sie spotykamy" Powiedziala kuszaco. "Na to wyglada." Potwierdzilam. Przypominajac sobie o zamowionych drinkach podalam jej jednego. "Prosze na moj koszt". Gosia dala mi buziaka w policzek, bylam zszokowana i ze wstydu wybieglam z klubu nie zwracajac uwagi na ruchliwa ulice, gdy nagle uslyszlam glosne trabniecie.
