Droga y/n,
W tym liście chciałbym powiedzieć ci coś czego nie potrafię powiedzieć prosto w Twoje oczy.
Myślę, że można to nazwać pewnym rodzajem tchórzostwa. Bardzo dużo osób się napewno "naraża" na odrzucenie drugiej osoby. Jednak mnie to przerosło.
A więc powiem wprost.
Kocham Cię.
Bardzo zależało mi na tym żebyś o tym wiedziała. Również bardzo się bałem, że podczas mojego wyznania w cztery oczy zachowałbym się conajmniej bardzo niesfornie. Nie chciałbym żebyś zobaczyła mnie w tym stanie. Mam wrażenie, że wtedy moje uczucia trochę przestałyby tak brzmieć jak w tym liście.
Po raz pierwszy kiedy Cię spotkałem pomyślałem sobie, że jesteś prawdopodobnie zwykła dziewczyną, która przychodzi jako zwykły klient. Dopiero podczas naszych rozmów zrozumiałem jak wiele mamy ze sobą wspólnego. W życiu bym się spodziewał, że się znacie z Ayaką! Można by było pomyśleć, że to ona powinna mi się spodobać. Jednak to Ty skradłaś moje serce.
Uważnie wysłuchiwałem jak przechodziłaś przez wszystkie etapy i dni swojego życia. Sam twój głos bardzo uspokajał moje zmysły. A jeszcze możliwość rozmawiania z Tobą była dla mnie najbardziej wyczekiwanym momentem w tygodniu. Wracając do informacji o twoim życiu wywnioskowałem, że jesteś naprawdę osoba godną dobrego traktowania.
A napewno nie jesteś byle kim.
Właśnie dlatego Cię kocham.
Jesteś idealna. Kocham Twój głos. Kocham Twoje spojrzenie. Kocham Twój charakter. Kocham Twój sposób bycia.
Proszę, jeśli nie jesteś pewna swoich uczuć, nie wspominaj o tym liście kiedy się spotkamy.
Zachowuj się tak jakby go nie było.
Jednak kiedy podejmiesz decyzję, bardzo proszę o odpowiedź.Twój przyjaciel,
Thoma