+*Rozdział 1*+

266 15 38
                                    

Art nie mój!
————————————————-
Pov: Quackity

Wstałem o 11:42 bo umierałem z głodu, zrobiłem sobie śniadanie czyli płatki z mlekiem ( oczywiście najpierw miska dÆh )

Postanowiłem zrobić dzisiaj streama, bo czemu nie, nagle sobie przypomniałem ze Wilbur ma za 2 tygodnie urodziny.

To wsumie może bym mu zrobił niespodziankę i przyjadę do niego, wkońcu dawno się nie widzieliśmy.

Ale jeszcze prezent..Dobra przecież mam jeszcze 2 tygodnie to czym się stresuje?-

No tak, przecież go kocham..Ehh..Pewnie on nie czuje tego samego..~Zacząłem płakać'~

A m-może jednak?..~mój glos zaczął się załamywać~

Nagle ktoś do mnie zadzwonił, ~szybko przetarłem oczy i odebrałem~

To był Wilbur..spytał się czy bym chciał pograć z nim w bed warsy.
Nie chciałem odmówić wiec się zgodziłem, i tak nie mialem planów co mialem robić na streamie wiec czemu nie.

< Time skip 17:34>

Przypomniało mi się wkońcu trzeba kupić bilet i prezent, kupiłem!
Za tydzień miał być lot, a co do prezentu to nie miałem żadnego pomysłu..
Może bym mu kupił jakąś bluze czy coś..

Nie wiem czemu ale posmutniałem..
~znowu zacząłem płakać, przypomniałem sobie ze w łazience mam żyletkę..~

Wiec poszedłem i zacząłem szukać po szafkach. Znalazłem..

*************
Wziąłem w rękę..i robiłem delikatnie, małe nacięcia, krew się lała ale nie zwracałem na to uwagi, nagle zaczęło mi się kręcić w głowie.
Wiec szybko odłożyłem przedmiot i szukałem jakiś bandaży, wziąłem i owinąłem rękę w nich,położyłem się na łóżku i zasnąłem ze zmęczenia.
*************
Obudził mnie tym razem telefon,
Miałem 6 nie odebranych połączeń i 14 powiadomień od Wilbura typu „Halo??"
„Quackity żyjesz?!" „Quackity martwię się!"
„Odezwij się!".

Aww..to takie słodkie że się o mnie martwi ale wkońcu musze mu odpisać.

Quackity

No hej..przepraszam że nie odpisywałem , ale zasnąłem'

Wilby💕

Nie no spoko..ale martwiłem się.-

Quackity

Mhm..wogóle to bardzo miłe że się tak o mnie martwisz..

Wilby💕

No oczywiście wkońcu jesteśmy przyjaciółmi.

Quackity

...
Chyba położę się jeszcze spać..

Wilby💕

Okej, to dobranoc <3

Quackity

Dobranoc<3..

——————————————

Przepraszam że nie ma prologu ale nie chce mi się robić, i że taki krótki rozdział🙂🙃

Życzę miłego dnia/wieczoru/nocy😌☺️
( edit. I walentynek😭🙂🖕)

353 słów~~

- why ?- // Quackbur //Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz