Mówi się, że odpływ jest zdecydowanie niebezpieczniejszy od przypływu. Ja uważam inaczej. Fakt, odpływ jest bezwzględny, sieje ze sobą strach i panikę. Zdecydowanie zabiera wszystko bez wyjątku i nigdy tego nie zwraca. Ale to przypływ budzi pewnego rodzaju niepokój, przecież nie możemy się spodziewać co przyniesie morze na brzeg następnym razem. Jak bolesne dla nas rzeczy możemy po nim znaleźć.
Powiedziałeś, że odpływ rujnuje wszystko, że przypływ przynosi ulgę. Wierzyłam w to, wierzyłam jak we wszystko co mi powiedziałeś, ale czy to była prawda? Czy przypływ rzeczywiście nam przynosił ulgę? Czy tobie przynosił ulgę?
Chciałam tylko zaznać szczęścia, niczego więcej. Czy ty też nie mówiłeś mi, że chcesz tylko tego? Powiedz, dlaczego tak strasznie kłamałeś? Dlaczego pozwoliłeś mi wierzyć w ten świat? Wierzyć w nasz świat.
Teraz, myśląc nad tym zastanawia mnie jedno. Kto przeżył nasz ostatni przypływ?
Buziaki buziaki!
Twitter: @kochamsoad
CZYTASZ
Nasz ostatni przypływ
Teen Fiction„Po wynurzeniu otworzysz oczy, weźmiesz pierwszy oddech i zrozumiesz, że już po wszystkim..."