Pov Kubek: 7:15
Wczorajszy dzień minął dobrze. Poznałem moją nową klasę, mam nawet nowych znajomych. Dziś jest środa i drugi dzień szkoły. Okazało się, że moi znajomi bad boye Kacper i Nikodem też chodzą do tej samej szkoły co ja, ale do młodszej klasy (są odemnie młodsi o rok). Wracając. Jest już 7:20 a ja nadal leżę w łóżku, muszę się wkońcu ogarnąć i uszykować na przyjazd autobusu. Wstałem z łóżka i ubrałem się w jakieś dresy i bluzę.
(Zdjęcie z Pinteresta)
Po tym jak się ubrałem pościeliłem łóżko, wyłączyłem ledy i odsłoniłem rolety w pokoju. Wyszedłem z pokoju i wziąłem jedna kanapkę z blatu w kuchni. Ubrałem buty i kurtkę, zarzuciłem plecak i wyszedłem z domu. Gdy wychodziłem pożegnałem się tylko z moją mamą, ale chyba mnie nie usłyszała bo nic nie odpowiedziała. Po drodze na przystanek autobusowy przegryzałem kanapkę. Gdy dotarłem na miejsce kanapka była już zjedzona. Na przystanku było na oko 11/12 osób w tym pięcioro młodszych dzieci, a reszta to dwie osoby z mojej klasy, dwie z klasy Kacpra i Nikodema i jedna osoba z klasy starszej. Wkońcu po około trzech minutach przyjechał autobus. W środku grało radio i ogólnie było dość głośno. Usiadłem z tyłu i słuchałem innych. Jakieś laski już obgadywały swoją klasę, inne planowały jakieś spotkanie, a inne o czymś lub kimś plotkowały. Tak czy siak dojechaliśmy do szkoły. Wziąłem klucz i po przebraniu butów poszedłem do toalety. Umyłem ręcę i wysłałem znajomym dni na snapie. Wyszedłem i usiadłem na ławce przed klasą. Obok mnie siedziała Nadia, a koło niej Rafał.
Przesiedzieliśmy tak w ciszy dziesięć minut, aż wkońcu przyszedł on. Niebieskooki blondyn. Wyglądał on zjawiskowo, nie da się tego opisać słowami... uwielbiałem jego wyraz twarzy, jego oczy... Stop stop stop. O czym ja myślę? Nie jestem gejem. Dobra, ogarnij się. Spojrzał mi się w oczy- o nie! Dobra nie będę udawał lamusa. Wstałem i podeszłem do niego.
– Hej, Kubek! – Powiedział Krysia uśmiechając się szeroko pod maską.
– Cześć Krysiek – Odpowiedziałem
– Ide do szafki przebrać buty, idziesz ze mną? – Zapytał się blondyn.
– Luz, mogę iść. – powiedziałem i poszedłem za nim.
– Ej, mam pytanie. – powiedział Krysia przebierając pierwszego buta.
– No, dawaj. – Odpowiedziałem.
– Wiesz może jak pokonać smoka w Endzie w Minecraft Dungeons – Zapytał prosto z mostu.
– Ta, a co – Odpowiedziałem bez wachania.
– Możeee przyjdziesz do mnie po szkole i zagramy razem? No bo wiesz, jesteśmy kolegami, nie? Do tego.. pokażesz mi jak to się robi i w ogóle. - Odparł Niebieskooki.
– Pewnie. Nie mam na dzisiaj żadnych planów więc mogę przyjść. Tylko musisz podać mi swój adres.
– Zapisze ci na kartce i podam na następnej przerwie jeśli ci to nie przeszkadza. – Odpowiedział chłopak.
– Dobra.Nie wierzę! Krysia zaprosił mnie do siebie do domu. Lubię grać w Minecraft i Minecraft Dungeons, więc bez problemu uda mi się wytłumaczyć mu jak pokonać smoka. Nagle z moich myśli wybudził mnie dzwonek na pierwszą lekcję, którą była geografia.
*! Time skip na koniec dnia bo nudne to będzie !!*
Wyszedłem ze szkoły i pożegnałem się z moimi znajomymi. Odrazu zauważyłem moją mamę w aucie, więc do niej poszłem. Gdy dojechaliśmy do domu zjadłem obiad, wziąłem rower i pojechałem do Krysi.
Przywitał mnie miło i zaczęliśmy grać. Mijały tak sekundy, minuty, nawet godziny. Nie zauważyliśmy nawet kiedy wybiła godzina 19. Wyłączyliśmy grę i narazie postanowiliśmy porozmawiać. Popatrzyliśmy na siebie i siedzieliśmy w ciszy. Dobrze się razem dziś poznaliśmy, mamy podobne zainteresowania. Wkońcu postanowiłem się odezwać. No cóż.. teraz albo nigdy, prawda?– Krysia.. – postanowiłem coś powiedzieć.
– Tak? – odparł blondyn.
– Chyba..chyba mi się podobasz. – Powiedziałem.————————————————
Ciąg dalszy nastąpi 😘.
Jak coś to Alex to oceniał więc jak coś to pretensje do niego nie do mnie, że słabo napisane, nie no kcppnz Alex 😘😘😘😘😘😘
CZYTASZ
KxK - Miłość od pierwszego spojrzenia ( Krysia i Kubek )
Short StoryDwóch chłopaków. Miłość? Przyjaźń? Nienawiść? Wiele emocji, wiele upadków, wiele pytań.. ..lecz mało odpowiedzi.