Często w życiu zdarza się, że ból psychiczny staje się tak nie do zniesienia, że niektórzy próbują go zastąpić bólem fizycznym. Myślą, że to przynajmniej trochę załagodzi ten wewnętrzny huragan. Ale na krótką metę. Bo ból fizyczny może przeminąć, a psychiczny zostaje na zawsze.
Tej nocy Taehyung nie zmrużył oka. Tak naprawdę rzadko kiedy udawało mu się zasnąć, ale zwykle potrafił jakoś znieść ten bezsenność. Jednak tej nocy było inaczej. Noc nie była łaskawa, a myśli — nieubłagane i niepohamowane — wracały jak niekończący się koszmar.
Rano, gdy wstał, po raz kolejny zderzył się z rzeczywistością. Zobaczył siebie w lustrze — bladą twarz, wory pod oczami, zeschnięte usta. To nie była twarz chłopaka, jakiego pamiętał. Zatrzymał wzrok na swoim odbiciu, jakby szukając śladu tej osoby, którą kiedyś był.
Szybko nałożył podkład, by przykryć zaczerwienione plamy i przebarwienia, a pod oczami nałożył czarne kreski, które miały zamaskować zmęczenie. To stał się jego codzienny rytuał — jednak nigdy wcześniej nie potrzebował podkładu. Jego skóra była naturalnie promienna, kiedyś pełna życia. Dziś to było tylko przypomnienie, jak bardzo zmienił się przez te wszystkie dni.
Po ubraniu się w długą czarną bluzę i białe Conversy, Taehyung wyszedł z domu. Nie zjadł śniadania — nie miał na to siły ani chęci. Jego umysł był jak zamknięte pudełko, w którym każdy dzień tylko powiększał pustkę.
W drodze na uczelnię, zaciągnął jeszcze raz telefon z kieszeni i wrzucił na Instagram nowy post, by podzielić się swoją bezsilnością.
„Nie wiem po co dalej to ciągnę."
♥ 241 | 💬 2@Lisaxsi: Jak dla mnie możesz to skończyć.
@Boymgyuxsi: Jesteś taki słaby, że się wachasz.Komentarze pojawiły się szybko. Typowe. Niczego innego się nie spodziewał. Każdy komentarz wbijał kolejny sztylet w jego już popękaną duszę. Odpisałby, zareagował, ale nie miał siły. Wciąż milczał. Czasami cisza była najgłośniejszym krzykiem.

CZYTASZ
MAYBE SUICIDE? | J.JK X K.TH
FanfictionO Taehyungu który nie wie co ma robić i o nieznajomym który chce mu pomóc Tytuł może jest Oklepany więc pewnie nikt tego nie przeczyta ale myślę, że jest okej ❗Książka mojego autorstwa❗