Myślałam siedząc cały czas,kto może być tym t?nikt mi nie przychodzi do głowy..
-coś się stało?.-spytał maciek siadając koło mnie.
-nie nic,poprostu myślę o czymś.-uśmiechnełam się i wtuliłam się w chłopaka.
KINNY POV
-świetnie się dobrali,kurwa ona zasługuje na kogoś lepszego.-powiedział janek a ja podparłem mój podbródek o dłoń.
-tsa.-odpowiedziałem nadal wpatrując się w nią.
-jakoś im rozpierdole ten związek,a ty mi w tym pomożesz.-rzekł popijając napój z przezroczystej szklani,popatrzyłem na niego z zdziwieniem.
-czemu ja?.-spytałem opierając się o oparcie krzesła.
-bo ty tak samo jak ja chcesz żeby z nim nie była.-odstawił szklankę i wtedy się zamyśliłem.
-możemy porozmawiać?.-koło nas zjawił się maciek,ale pytanie skierował raczej do mnie.
-ta,co chcesz?.-spytałem wstając i idąc za chłopakiem,byliśmy gdzieś dalej od klubu a wtedy chłopak przywarł mnie do ściany trzymając za kołnierze.
-myślisz że nie widzę jak na nią patrzysz?spróbuj rozjebać nam związek to masz przejebane.-popatrzył mi w oczy,zepchnąłem jego ręce i popchnąłem go na ścianę.
-marzeń się nie niszczy,a marzenia się spełnia więc zatem je spełnię.-powiedziałem dociskając mocniej chłopaka.
-nie spełnisz,nie rozpierdolisz nam związku,kocham ją i będę ją kurwa kochać,to twój problem że byłeś zasranym śmieciem i ją zdradziłeś!.-powiedział na co szarpnąłem nim.
-jeszcze zobaczymy,do zobaczenia na miejscu przegranego.-odpowiedziałem puszczając chłopaka,gdy odchodziłem zwycięsko uśmiechnąłem się pod nosem i wróciłem spowrotem do klubu.
Zobaczyłem wtedy ją,bawiła się z matczakiem tańcząc się do jakiejś nieznanej mi piosenki.
Była szczęśliwa,bardzo szczęśliwa ale to powinna być ze mną szczęśliwa nie z nim,to nie fair.
ZUZA POV
-ja idę się napić,idziesz?.-spytał matczak patrząc się na mnie.
-ja usiądę,jak zamówisz to przyjdź chyba że masz inne plany.-powiedziałam a chłopak pokręcił przecząco głową i odszedł w kierunku baru,usiadłam na kanapie i wyjełam telefon,kolejna wiadomość..
Nieznany
Masz ładną bieliznę.Teraz już jestem w stu procentach pewna że to jakieś dzieci które tylko prankują,śmieszne.
Nadchodziła 18 niektórzy byli trzeźwi a ja z maćkiem zdecydowałam się pójść na plażę.
-aż im zdjęcie zrobię.-powiedział michał do janka gdy się przytulaliśmy.
CZYTASZ
YOU PROMISE {KINNY ZIMMER X READER}
Short StoryMoże wreszcie nadszedł ten czas by pokochać kogoś kto umie cię zaakceptować?