1-Pierwszy dzień

621 11 3
                                    

Hejka jestem Maddy Leyton mam 15lat. Jestem Polką widać to po mojej urodzie. Imienia się nie wybiera niestety lecz moje mi się podoba. Zawsze byłam ciekawa jak nowi nauczyciele wymuwią moje imię i czy będą zadawać pytania. To teraz bardziej ciekawsze żeczy. Mam trochę znajomych julke, nadie, natasze, patrycje wszystkie są bardzo fajne i szczere. Moje stopnie z anglika są bardzo dobre na koniec mam 6 lecz nie wiedziałam że muszę się nauczyć do tego stopnia że będę mówić tak na 24/7. Dowiedziałam się tego 06.08.2021 że będę musiała opuścić moje koleżanki, szkołe, dom. Mama mi powiedziała że jak się przeprowadzimy to będzie ,, lepiej " ja tak nie uważam. No ale rodzicom do głowy nie wejdę. Byłam na nią zła przez całe 2dni może wam się wydawać że to mało ale dla mnie to dużo. Wyjechałam w sobotę na lotnisku miałyśmy być o 18:00. O godzinie 9wstałam i zeszłam na dół moja mama już zrobiła pyszne śniadanie. Po zakończeniu jedzenia weszłam do swojego pokoju i zaczęłam się pakować przecież nie łatwo spakować całe życie. Po spakowaniu była godzina jakoś 11. Zrobiłam makijaż czyli kreski korektor i pomadka na usta nie lubię dużo nakładać na twarz. Stwierdziłam że i tak nie mam co robić więc zadzwoniłam do wszystkich znajomych. Później wyszłam pospacerować po okolicach zresztą mogę tu przyjechać lecz będę musiała uzbierać. Szybko wracałam do domu bo już wyjeżdzałyśmy. Nawet nie mineło 10min i już byłyśmy na lotnisku.

Czekałyśmy na samolot z 2godziny bo się spóźnił. Gdy weszłyśmy do samolotu pomyślałam że co jeśli nie znajdę znajomych lub może znajdę i nawet lepszych. Słyszałam że oni już w moim wieku mają prawko ja to bym się bała. Bo zaczniemy niby nowe życie. Teraz to już nie ma odwrotu. Widok był nie ziemski. Nie widziałam za dużo bo była noc ale i tak było widać nie co. Dotarłyśmy o godzinie 4/5. Byłam wypoczęta odziwo. Jak zobaczyłam nasze dom to się bardzo zdziwiłam był on taki duży już chciałam wejść do środka. Weszłyśmy do domu i był o wiele lepszy niż na zewnątrz. Miał 2piętra garaż siłownie. Mama pokazała mi mój pokój był już trochę uderekowany miał duże białe łóżko białą komode i biurko. Jeszcze bym coś tu dodała później to zrobię gdy rozpakujemy pudła mam tam bluszcz i ledy i najważniejsze zdjęcia. Dzisiaj niedziela czyli kurde jutro poniedziałek i muszę iść do szkoły. Nie wiem czy będą na mnie dziwnie patrzeć lub odwrotnie. Ale zwiedziłam cały nasz domek. Była godzina z 19 bo resztę dnia poświęciłam na instagramie i tik toku. Umyłam się i przebrałam i zmyłam makijaż. Położyłam już się do łóżka i pomyślałam nie muszę robić zadania z Mickiewicza. No już to widzę jak Mickiewicz jest w piekle i patrzy jak kolejne pokolenia nie zdawają matury. Dobra koniec myśli bo zwariuję. Nawet nie wiedziałam kiedy zasnełam.

Była 7:40 kurde kurde zaraz się spóźnie a już pierwszy dzień szkoły. Zrobiłam szybki bardzo szybki makijaż ubrałam to co wczoraj na szykowałam i jeszcze jakąś biżuterię. Miałam z 7minut do szkoły więc spoko. Prawie się spóźniłam. W szkole było głośno i był tłum nie lubię gdy jest tłum. Nie wiedziałam nic o tej szkole gdzie mam lekcje ani gdzie jest stołówka. Jednak zauważyłam pewną dziewczynę wydawała się miła podeszłam i zapytałam

Hej jestem nowa mogłabyś mi pokazać nie co szkołe ?

Pewnie jestem  Jayla a ty?

Maddy.

Co cię tu sprowadza?

Musiałam się przeprowadzić.

A skąd jesteś?

E z Polski.

A jaki masz teraz przedmiot?

Biologie

O to jesteśmy razem w klasie.

Ucieszyłam się bo znalazłam znajomą a nawet nie jestem tutaj 10min. Dziewczyna mnie o prowadziła i pokazała co gdzie jest z kim mam się nie zadawać.

Po lekcjach

Może chciałabyś do mnie przyjść? - zapytała Jayla
Pewnie- odpowiedziałam
W drodze do domu dziewczyny rozmawiałyśmy o wszystkim. O naszych przygodach tych lepszych i gorszych. Gdy byłyśmy pod jej domem zorientowałam się że jest blisko mojego.
Wow to masz chate.
No coś ty.
To chodź do mojego pokoju.
Zauważyłam jakiegoś chłopaka który się na mnie gapił pomachałam mu. Nie jestem nie śmiała. No pokoju też ma super.
To co chcesz robić? Zapytała
Może film.
Okej to możesz pójść na dół po wodę?
No ok.
Zeszłam po schodach i szłam w stronę kuchni już miałam brać wodę ale ktoś mnie zaskoczył.
Czy ty jesteś bratem Jayli?
A ty kim jesteś?
Ja jestem Maddy. A ty?
Nowa koleżanka Jayli, ja jestem Javon.
Chcesz z nami oglądać film?
Jasne.

-Czemu on tu jest?-Zaprosiłam go na oglądanie. -No dobra-Dziewczyna się przesuneła.

To co oglądam? - boje się horrorów ale to wybraliśmy. Był to o jakiejś dziewczynce.
-Kurwa!-Chłopak się na mnie popatrzył i się uśmiechną tak słodko miał czekoladowe oczy EJ EJ MADDY ty go nie znasz nawet 3godziny.Odznajemniłam uśmiech i skupiłam się na oglądaniu i w chwilę zasnełam.



Hejka 1rozdział jak wam się podoba zaraz piszę kolejny plan wstawiania części u mnie na profilu taka tablica paaa🥴

Javon Walton //I po co cię poznałam?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz