Prolog

24 5 5
                                    

Jabłeczne Światło patrolując granicę z klanem Rzeki. w wyczuł dziwny zapch. Wszedł w stronę zapachu. Zobazył tam dziwne resztki zwierzyny. owe mieso wyglądo jak końskie. A przy nim nieznany zapach. Jabłeczne Światło zawołał do swoich pobratymców:

- Ej! Zobaczcie co tam jest!

Wtedy patrol zbliżył się do niego. Powąchali coś, popatrzyli, i uciekli z krzykiem. Jabłeczne Światło nie wiedział, dlaczego. Ale po chwili zobaczył wielki cień. Zobaczył, co to. Zobaczył dużego, umięśnionego wielkiego, ale to naprade wielkiego kota z futrem wokuł szyi. Jabłeczne światło wrzasnął ze strachu, ale kot swoim jednym trzepnięciem łapy wytrącił Jabłeczne Swiatło z równowagi. Ten wrzasnął z bólu, prawie zapominając o  klanie. Kocisko warknęło, po czym zagryzł kark i łapę kocura jednym kłapnięciem paszczy. Jabłeczne Światło widział szystko zamglone, po czym zapadła ciemnośc... Ciemność i nic więcej. Przeztał odddychać.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Mar 26, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Tajemnice Kłów ~𝓦𝓸𝓳𝓸𝔀𝓷𝓲𝓬𝔂~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz