„I tak właśnie leżąc obok niego, słysząc w oddali szum fal, spojrzałam w ciemny jak gorzka czekolada brąz jego oczu, które stały się moim własnym narkotykiem. Czułam jak właśnie ten narkotyk przepływa w moich żyłach wprowadzając w stan euforii. I dokładnie w tej chwili byłam wreszcie szczęśliwa. Szczerze i prawdziwie szczęśliwa. Ale jak to mówią, szczęście nie może trwać wiecznie."
CZYTASZ
Euphoria
Teen Fiction„Co nas nie zabije, to nas wzmocni.... Powinnaś to sobie zapamiętać Emory."