Nagle w mojej scianie w pokoju zaczal pojawiac sie otwor ktory caly czas stopniowo sie powiekszal. Gdy byl wystarczajaco duzy, ktos zaczal isc w moja strone. Wszystko inne bylo czarne w srodku tunelu, tylko on byl fioletowy.
Wszedl na moje lozko i zaczal tanczyc taniec z fortnite.
-Podobalo ci sie? - Zapytal
-Prosze zostaw mnie zdechlaku - Odpowiedzialem
Wtedy zeskoczyl z mojego lozka i podbiegl do drzwi, po czym wrocil skaczac na jednej nodze
-co ty robisz japier kur - Zapytalem
-widzisz moje boksy?
Ja nie zrozumialem o co mu chodzi wiec skoczylem z luzka z duzym swistem. Po czym wyjalem koszyk z grzybami i mowie:
-To moja rodzina😔😔😔😔
-Aha spk- powiedzial zdehlak
Wtedy zemdlal, a ja chcialem go przeciagnac na lozko biedaczka... Jednak gdy pociagnalem go za gorne konczyny to sie oderwaly. Wygladaly jak sraczka w srodku. Z wrazenia spadly mi na podloge ale przebily podloge i mialem dwu metrowa dziure w ziemi. Wtedy usiadlem i zaczalem sie zastanawiac co to za kreatura weszla do mojego pokoju. Wpadlem na pomysl czym sa boksy. Byly to gacie😔. Wiec patrze jakie ma te boksy i byly niebieskie.
-Dzien dobry jestem spingus trapus- powiedzial po przebudzeniu
-aha
-A cr
-Placze i lapie baki
-Musze ci cos powiedziec
-Co takiego uwu
-Kocham cie😔😔
-A czm
-Masz takie piekne konczyny prosze oddaj
-Nie xd
Wtedy skoczyl i rozbil mi sufit. Skoczyl na wysokosc 79km. Pomyslalem ze chyba sie zirytowal. Zaczalem dzwonic do pana od edb:
-Hej😞
-Hej kid
-Spotkaj sie ze mnom po 9pm w nowym zdroju przy piekarni pawelek
-Jestem w work kur kim ty jestes kur
-Jestem robercik😔😔😔
-Po co ty hcesz sie ze mn spotkac japier
-Musze ci cos powiedziec przed koncem mojego rzycia
-Aha kk lamo lmofo
I rozlaczylem sie. Byla juz 30am wiec nie mialem za duzo czasu do spotkania. Pobieglem do suszarki i wyciagnalem muj najlepszy furry kostium. Po przebraniu sie wlozylem 5 paczkuw do kieszeni. Wybieglem z domu i macham mojemu sluzoncemu kturym byl tom holand. Podfruwa do mn i muwi:
-wsiadaj kohany😘😘😘
-kk
Weszlem mu na glowe stopami i frunelismy az 66km w gure i w strone nowego zdroju piekarni pawelek. Bylem przed czasem chwile bo byla 30:79pm wiec za 666s byla 9pm. Usiadlem na lawce i czekam. Laskrzys spuznil sie o 101sekund bylem wkur mega to za duzo mega mega. Mial na sobie zupelnie nowy kostium furry z 3344roku zazdroscilem mu troche. Byl to kostium legosiego.
-O czym hciales mi powiedziec robercik? And why did you say that you are going to die soon😔😔😔
-I love you😔😔I wanted tell you that for a really long time
-Klamiesz xdddddd a ile masz lat lol
-mam 57lat dzis bo dzis jest 79 lutego
-to trh malo lol ja mam 56x
-x=1
-ej a rozwiaz to 33-66(1+5)
-kk =363
-wow ty serio masz tyle lat myslalem ze klamiesz bo twuj furry suit wyglada na mega mlodo
-nie oceniaj book po okladce
-a podaj wzur na obwud kola
-L
-ty jestes L😂😂😂😂
-kk
-czego jeszcze chcesz ode mn buraku
-aha kk to nie bedziemy razem bo mn nazywasz burakiem
-ja tez cie koham tak naprawde😊😊😊
-serio lollipop xdddd
-KUR KUR KUR JAPIER JAPIER KUR WYPAD WYPAD KLESZCZU! ROBERCIK JEST MUJ TYLKO MUJ🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬-Powiedzial glupi zdehlak willusamus asron
-aha
-aha
-aha
-aha
-aha
-aha
Springus ukradl muj 2 furry struj byl dla mnie bardzo wazny a on se tak po prostu go wzial myslalem ze wybuchne kur kur jeszcze wygladal jak pierd w nim ja lepiej potem zaczal ogladac to yaoi:A krzysiu zaczal spiewac adidas i ja muwie japier pa wam mam wazne spotkanie z bobem
Przy domu boba zaczalem walic w drzwi i wyrwalem mu dzwonek wszytskie kable z pradu. Wtedy otworzyl i na mnie krzyczy
-cy ty rybis kur kur wlasnie wyminilem te dzwynki
-aha sr
-co hcws
-przyszedlem po kwiaty
-aha spk a jakie wgl cy ty gydas
-muj hemiczny romans wiesz o co hodzi
-aha nie wiem
WTEDY W KąąàCIE WIDZIMY GO:BOBEK KRZYCZY NA CALY GLOS:
-PROSZE ZOSTAW MNIE????
-Kim on jezt
-Nie ghces widdzieci
-Chce za kazdom cene
-Ale nie muwi mji rzie cie nie ostszegalem
-Kk
-To muj clon stforzony na potszebe proglamu male ptaski
-Czm jest nebezpeczny
-Bo jezt inzane mocnio ucijiekjamy nogji w paś!!!!!!!
O kur biegnie za nami na jednym palcu u stopy. Teraz juz niemozemy sie zatrzymac. Bardzo sie wtedy balem