Tsurune/ Ostatni strzał

50 1 0
                                    

Wiem, że niewiele osób kojarzy to anime (swoją drogą, serdecznie polecam) więc nie będzie to one - shot z pairingiem, ani niczym takim, a także postaram się pisać w taki sposób, żeby każdy mniej więcej większość zrozumieć

Przyznaję się, nawet tego nie przeczytałam przed publikacją

-------------------------------------

Zimne noce na dworze były jedną z nielicznych rzeczy, za którymi Minato Narumiya szczerze nie przepadał. Jako uczeń liceum wolał spędzać je pod kocem, ucząc się i pijąc herbatę, a czasami ukradkiem zerkając na ekran telefonu, który wyświetlał coraz to nowsze wiadomości od jego najlepszego przyjaciela. Nie przejmował się zbytnio tym, co było w tej chwili za oknem. Czy niebo było pełne migoczących gwiazd, czy zachmurzone. Czy światła nadal gdzieś w dali połyskiwały, czy może wszystkie już dawno pogasły. Nie zdałby sobie sprawy od razu, gdyby tuż obok ktoś wołałby jego imię i nazwisko. Byłby skupiony na tym, co robi tylko tu i teraz.

Tak samo skupiał się na strzale, świeżo wypuszczonej z łuku, ponieważ Minato był łucznikiem. Dotychczas szło mu to doskonale i można by stwierdzić, że miał to już w małym palcu. Tak wiele trafień w sam środek celu. Czemu by mu nie przyznać tytuły artysty, kiedy z taką gracją reprezentował swoją szkołę, widział dokładnie wędrówkę strzały swymi zielonymi oczyma i obserwował uważnie lot. Pamiętał dobrze, jak to wiatr kierował liśćmi w tę i we w tę . W tym przejawiała się wielka pasja.

W tę zimną noc wspominał ten pierwszy raz, kiedy wszystko się zepsuło. Kiedy ominął cel i zamiast satysfakcjonującego dźwięku usłyszał tylko cichy trzask. Tak było za jednym razem, potem za drugim, za trzecim, za czwartym. I wtem zaczął panikować. Zamiast próbować naprawić zepsutą rzecz, po prostu wsadził ją do szafy i zamknął, odpuszczając sobie wszystko, co do tej pory owa rzecz mu dała i jaką radość mu sprawiła. 

A tą rzeczą był łuk.

W dalszy czas zimnej nocy wspominał, o tym jak wkroczył do nowej szkoły i nagle wszystko wokół stało się inne. Coś stanęło mu na drodze, a raczej ktoś - ktoś wyjątkowy. I  po długim zastanowieniu się stwierdził, że może uchylić szafę i spróbować od nowa. Ponieważ łucznictwo Masakiego Takigawy (jego obecnego przyjaciela i trenera) wydawało się inne, wyjątkowe, a jego rady dały mu coś ważnego do zrozumienia. Nawet jeśli do teraz nie umiał się poprawić, był mu naprawdę wdzięczny.

Jednak owej zimnej nocy nie wyglądał, aby - wszystko to wspominając - mógł ze spokojem pójść spać.

--------------------------------------

Nie dbał o to, żeby nie robić wielkiego hałasu, wybiegając z torbą z pokoju i ubierając szybko buty oraz byleby ciepłą bluzę. Jego ojciec często wyjeżdżał, a więc wtedy w domu chłopak zostawał całkowicie sam. Zgarnął klucze ze stołu  płynnym ruchem, już był gotowy do, jak przewidywał, krótkiego, odprężającego spaceru. Zamknął dzrwi za sobą i ruszył w przód, a potem skręcił w parę oświetlonych przez księżyc uliczek. Tak przeminął ciemną trawę i wysokie drzewa, maszerował powolnym krokiem po bruku. 

Widział kota, który błąkał się na dworze, a nawet przysiadł przy nim na chwilę. Chciał zerknąć na złoty medalion przyczepiony do obroży, jednak do tego potrzebowałby jeszcze trochę światła, gdyż litery wchłaniała złota poświata. Nie miał ochoty zbaczać teraz z drogi, zatem szedł dalej, z myślą, że kot pewnie sam dotrze do domu, tak jak on później to zrobi, ponieważ bardzo dobrze znał tą okolicę i wszystkie tutejsze ścieżki prowadzące do różnych miejsc.

Obserwował uważnie świetliki, lecące obok, gdy w tle śpiewały świerszcze. Zatrzymał się, kiedy u jego boku pojawiły się długie, kamienne schody, a miejsca, do którego prowadziły kompletnie nie było widać. Ukazywało się jedynie po wejściu schodek po schodku w górę, kawałek po kawałku stawał się coraz jaśniejszy. Pohukiwanie sowy dało znak, że był już blisko. 

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Dec 01, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

One - shotyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz