Dzieje classroomu🍑🥵🍆

Spotkanie

Wychodząc z domu, Philip już wiedział co go czeka po dotarciu do miejsca spotkania.

Przed drzwiami do domu Grega czekał na niego Derek.

" Wiesz, że jeszcze możemy stąd odejść? "

Pytanie przerwało ciszę między nimi. Philip podszedł bliżej i pocałował wyższego chłopca.

" Wytrzymam. Przecież nie będą mnie torturować "

Zaśmiał się. Derek jednak nadal pozostał z tą samą powagą na twarzy. Odsunął się od młodszego i chwycił za klamkę.

" Nie byłbym tego taki pewny "

Z tym stwierdzeniem zakończył ich rozmowę i otworzył drzwi domu.

W salonie czekała na nich reszta chłopaków. Słysząc kroki dobiegające z korytarza ucichli. Wraz z dźwiękiem otwieranych drzwi w progu pokoju pojawiła się spóźniona para.

Derek natychmiast usiadł na wolnym miejscu na kanapie. Philip pozostał jednak w tym samym miejscu ze zwieszoną głową.

" Jesteście spóźnieni. Możecie nam wyjaśnić dlaczego? " Spytał Camilo.

" Pewnie się ruchali. Zresztą jak zwykle. Co, Derek, bałeś się, że zranimy dziurę twojego chłopca więc postanowiłeś ją przygotować? "

W głosie Michaela wyczuwalne było rozbawienie. Cyniczny uśmiech zawitał na jego twarzy.

" Przestań natychmiast "

Na słowa Mateo Mike natychmiast ucichł.

" Philip, wiesz dlaczego tu jesteśmy, prawda? "

Wspomniany chłopiec wzdrygnął się na słowa lidera.

Mateo na początku nauki w ich liceum był dość zdystansowany od reszty klasy. Zawsze brał udział w konkursach i zdobywał dobre oceny. Nic by nie wskazywało na to, że okaże się takim perwersyjnym dupkiem.

Nikt z reszty paczki nie pamięta dokładnie jak to się zaczęło, lecz każdy z nich wie, że nie należy się przeciwstawiać rozkazom Mateo.

Philip mógł się spodziewać, że Michael powie o wszystkim liderowi. Odkąd powstała grupa ich dobre relacje się zepsuły. Mike potrafił zrobić wszystko, aby tylko nie mieć problemów.

Przełożyło się to na zwalanie winy na innych lub, tak jak w tym przypadku, doniesieniem do Mateo. Philip powinien o tym pamiętać. Teraz było już zdecydowanie za późno.

Po kilku minutach oczekiwania na odpowiedź dało się usłyszeć ciche " tak, wiem " od chłopca. Miał on szczęście, że Mateo był raczej cierpliwą osobą, więc nie skończył on z twarzą w podłodze.

" Powiesz nam co zrobiłeś? Albo raczej, co próbowałeś zrobić? "

Na policzki Philipa zawitała żywa czerwień. Ich lider doskonale wiedział co wywołuje u nich reakcje.

Philip nigdy nie lubił otwarcie rozmawiać o sprawach związanych z seksem. Samo wspominanie o tym, że 'coś' z 'kimś' robił już przestało na niego wpływać. Jednak mówienie o tym samemu, dalej wprawiało go w zakłopotanie.

Nie wie jak długo tam stał, lecz w końcu usłyszał szelest i szuranie butów.

Michael chwycił go za kołnierz koszuli i potrząsnął nim.

" No dalej! Powiedz wszystkim co próbowałeś mi zrobić! "

W oczach Philipa pojawiły się łzy, które w krótkim czasie zaczęły płynąć mu po policzkach. Spojrzał w brązowe oczy Michaela dostrzegając w nich wściekłość.