Heartstopper

Pocałunek.

[Rano pod szkołą Nick nadal ma mętlik w głowie]...

[Harry] Nikolas! 

[Nick] Siema.

[Harry] Co tam?

[Nick] Nic no a co tam?

[Harry] Szykuje się melanż w sobotę i oczywiście że jesteś zaproszony. Możesz jakiegoś kumpla zaprosić.

[Harry odchodzi i do Nicka podbiega Imogen].

[Imogen]  Możesz zaprosić mnie.

[Nick] Yyy jeśli jesteś fajną ziomalką.

[Imogen] Aha? Nie sądzisz że jestem fajną ziomalką Nicku Nelsonie?

[Nick] Haha dobrze tak chyba mogę  cię zaprosić Imogen.

[Imogen] Wow serio? To do soboty!

[W szatni w której przebierają się chłopcy do ćwiczeń Nick słyszy jak ktoś o nim mówi].

[Harry] No mówię ci człowieku na tej imprezie będzie Tara Jones w której bujał się Nick. Nie dość że ona to jeszcze Imogen 2 fajne laski z Nickiem.

[Nick] Że co?

[Kolega Harrego] No gadamy o tym że na imprezie będzie Tara jones.

[Nick zarumieniony i zawstydzony nie odezwał się].

[Po ćwiczeniach w klasie].

[Nick] Ahh chciałbyś pójść ze mną na urodziny Harrego?

Że że ja?

[Nick] Tak.

Jasne, jeśli będę mógł.

[Nick] Super.

[Charlie w swoim domu pisze na grupie do swoich przyjaciół ''NICK ZAPROSIŁ MNIE NA IMPREZĘ!! KRZYCZE!!!'' lecz Charlie zapomniał że w tą sobotę ma być wieczór filmów z Tao Issaciem i Elle. Tao zezłoszczony poszedł spać].

[Już lekko pod wieczór Tata Charliego podwozi go pod dom harrego].

[Tata] Będę o 22.

23?

[Tata] 22. Synu baw się dobrze, w razie czego dzwoń.

Okej...

[Na imprezie jest pełno ludzi Charlie szuka i szuka Nicka, po chwili Nick podchodzi do Charliego].

[Nick] Cześć!

Hej, trochę tu tłum.

[Nick] Chodź za mną.

[Chłopcy siadają na kanapie i zaczynają rozmawiać o przeróżnych rzeczach, lecz tą rozmowę zakłóca Harry].

[Harry] Nikolas! Mam dla ciebie dobrą nowinę! Jest tu Tara Jones. Idź do niej i zagadaj. Wiesz Charlie Nick i Tara całowali się z 3 lata temu (Kiedy Nick miał 13 lat).

[Harry zaprowadza Nicka do Tary].

[Harry] Tara pamiętasz Nicka Nelsona?

[Tara] Tak hhaha pamiętam.

[Harry odchodzi i zostawia Nicka z Tarą].

[Nick] Ym wiesz noo... Nie chciałem z tobą gadać w sensie nie w takim sensie bo ten ja cię nie ten i oni zmusili mnie żebym tu przyszedł i naprawdę nie czuję tego no wiesz do ciebie (Nick jąka się i mówi to zawstydzony).

[Tara] Spoko ja też nie czuję tego do ciebie. Tak serio to mam już dziewczynę. Tam jest! W ogóle tak sam tutaj przyszedłeś czy z kimś?

[Charlie patrzy na nich i ucieka gdzieś w głąb domu].

[Nick] Tak, z moim ymm... To jest mój najlepszy przyjaciel więc to z nim przyszedłem.

[Tara uśmiecha się i po chwili podchodzi do nich Darci (dziewczyna Tary) i porywa ją do tańca].

[Nick orientuję się że już Charlie nie siedzi na kanapie więc postanawia iść i go poszukać].

[Harry] No co ty straciłeś taką laskę z przed oczu! Kogo ty szukasz? 

[Nick] Charliego w przeciwieństwie do was jest normalny.

[Harry] Hahahaha tego geja?

[Nick] To nazywa się homoseksualizm Harry.

[Nick] Wiesz co chyba już nie chce mieć takich kupli jak was.

[Nick odchodzi i idzie na piętro by szukać Charliego].

[Charlie gdzieś w korytarzu uderza w rękę Bena lecz nie wie że to Ben].

[Ben] Charlie?? Ja ja chciałbym przeprosić WYBACZ MI!

[Charlie] (Dopycha Bena do ściany i mówi) Odwal się ode mnie nie zbliżaj się!

[Charlie odchodzi i szuka Nicka w końcu znaleźli się i poszli na samą górę budynku].

[Siadają pod oknem] ...

Powiedz czy Harry mówił poważnie o Tarze? Że że ją kochasz?

[Nick] Nie ja... Nie kocham jej ani żadnej innej.

Więc ktoś ci się podoba?

[Nick] Ja... Tak ktoś mi się podoba.

Ouu... Jaka ona jest?

[Nick] Ty już wiesz że to ona?

To nie... dziewczyna?

[Nick mając mętlik w głowie nie odpowiada].

Pocałowałbyś kogoś kto nie jest dziewczyną?

[Nick] Ja... Ja...

Pocałowałbyś mnie?

[Charlie powoli dotyka rękę Nicka].

[Nick w końcu całuję Charliego].

[Z dołu słychać Harrego który woła z góry ewidentnie Nicka].

[Nick zawstydzony wychodzi z pokoju i mówi Charliemu żeby poczekał tutaj].

[Nick] Czego chcesz Harry?

[Harry] Gościu przecież wiesz że to było dla beki ziomki wiedzą ty też wiesz więc wszystko spoko jest cnie? Po co się obrażać nie wiem humor ci się zepsuł?

[Nick] Tak humor mi się zepsuł Harry.

[Harry] No przecież mówię ahhahaa. Wszystko gra?

[Nick] Tak. Idę poszukać WC.

[Harry] HHHAHAHAH poszukać WC.

[Nick nie wiedząc że Charlie już uciekł z pokoju ponieważ już jego ojciec na niego czekał, Nick nadal szukał Charliego, lecz go nie znalazł].

[Charlie wchodzi do auta i zaczyna płakać (przeżywa pocałunek bo myśli że źle postąpił) Po chwili przytula się do ojca i odjeżdzają do domu].

KOLEJNA CZĘŚĆ JUŻ NIE BAWEM !! miłego dnia słodziaki <333