Płonie ognisko w lesie

316 11 0
                                    

Dziewczyna wiedziała, że to zły znak ..

ℙ𝕠𝕧 ℍ𝕒𝕟𝕟𝕒𝕙

       Czułam, że robi się coraz chłodniej. Chyba prowadzili mnie do jakiejś piwnicy.
-Na spokojnie skoro nic nie zrobiłam to, nic mi nie zrobią- mówiłam w myślach.

Nie oszukujmy się kurwa. Wszyscy wiedzą jak działa podziemie. Często nie musisz nic robić by cię porwali, zabili czy torturowali.

ℕ𝕒𝕣𝕣𝕒𝕥𝕠𝕣

     Po chwili siwowłosy zdjął worek z głowy blondynki.
-Dzień Dobry, panna Evans o ile się nie mylę - powiedział
-niewiem Knuckels, może tak a może nie - powiedziała spokojnie
-a więc tak pogrywasz, niestety mnie nie oszukasz - odpowiedział przykładając sztylet do jej szyi. W ostatnim momencie do piwnicy wszedł białowłosy.
-Ej  cho- siwy miałeś jej nie zabijać- powiedział
-Carbo ja wiem, ale.. ona pracuje dla Spadino- odparł
-A ja nie pracowałem dla niego??! - zapytał lekko poirytowany
-Dokończymy tą rozmowę później, ja idę na góre - powiedział oddalając się
Gdy tylko Erwin wyszedł z pomieszczenia Nicollo próbował porozmawiać z dziewczyną.
-Hej, ogólnie powiem tyle jak coś ja też pracowałem dla Spadino i powiem ci tyle on cię  wykorzysta i zabije, tak jak chciał to zrobić ze mną. Na szczęście w porę się otrząsnąłem.. -powiedział .
-Ta wszystko super tylko nie pracuję dla niego od dłuższego czasu.. - powiedziała
     Porozmawiali jeszcze chwilę,                  wychodząc powiedział do dziewczyny :
-Porozmawiam z nimi, aby wypuścili cię jak najszybciej
I szarooka została sama w piwnicy.
Dziewczyna siedziała z dwie godziny nie myśląc o niczym, dosłownie o niczym. Minuty się dłużyły, w kwadranse, kwadranse w godziny, godziny w doby... Hannah siedziała i siedziała nikt nie przychodził do piwnicy. Aż sobie przypomniała o obietnicy chłopaka, może zapomniał, może kłamał.....
Lecz nagle otworzyły się drzwi, a w nich stanął Carbonara.
-Hej, jesteś wolna - powiedział odwiązując linę.
-Trochę długo - powiedziała Hannah
-Wiem, ale po pierwsze ciężko było ich przekonać, a po drugie wszyscy myśleli że uciekłaś - odparł
-tak się składa, że mogłam uciec ale mimo wszystko tu było bezpieczniej - powiedziała szczerze
-jak to bezpieczniej- ? - zapytał
-no bo jakby to powiedzieć, yy  jest na mnie list gończy i Spadino mnie szuka.... - powiedziała z uśmiechem
Wyszli na górę, gdzie wszyscy stali i patrzyli na nich.
-Dobra Evans, porozmawiajmy sobie- powiedział Erwin
-No nie wiem.... Hmmm dobra co chcesz wiedzieć? - zapytała
-Jakie ma plany Spadino? Czego od nas chce? Czego ty od nas chcesz?  - zapytał
-Co do planów Spadino, nie wiem bo nie pracuje u niego od ponad pół roku... Ale planuje przejąć BurgerShota, przynajmniej chciał jak jeszcze pracowałam.. - powiedziała
-I to akurat mogę potwierdzić - powiedział Carbonara
-hmmm ciekawe - powiedział Kui
-czego chce to akurat nie mam pojęcia- powiedziała
-Ja nie chcę od was nic- dodała po chwili

𝚂𝚙𝚊𝚍𝚒𝚗𝚘 19.18
𝙾𝚓 𝚝𝚊𝚔 𝚜𝚒ę 𝚗𝚒𝚎 𝚛𝚘𝚋𝚒 𝙷𝚊𝚗𝚗

𝙷𝚊𝚗𝚗𝚊𝚑 19.19
𝙹𝚊𝚔 𝚜𝚒ę 𝚗𝚒𝚎 𝚛𝚘𝚋𝚒?

𝚂𝚙𝚊𝚍𝚒𝚗𝚘 19.19
𝚃𝚢 𝚠𝚒𝚎𝚜𝚣 𝚓𝚊𝚔

𝙷𝚊𝚗𝚗𝚊𝚑 19.20
𝙽𝚒𝚎 𝚗𝚒𝚎 𝚠𝚒𝚎𝚖

      Hannah strasznie się wkurzyła, co było widać.
-Ej wszystko okej? - zapytał Carbonara
-..yyy taaak, chyba - powiedziała
-jak to chyba? -zapytał
-patrz - odpowiedziała pokazując wiadomości od Spadino.
Chłopak był w szoku, że dziewczyna nie bała się mu postawić.

-Lepiej było by to chyba powiedzieć dla Erwina.. - powiedział
- Chyba masz rację - przyznała mu rację i podeszli do Erwina i Kuia
-jest taki malutki problem.. - powiedziała
-no co jest? - zapytał złotooki
Dziewczyna wyjęła telefon i pokazała wiadomości.
-Jak on się o tym dowiedział? - zapytał szarowłosy
-Właśnie nie wiem - odparła szarooka i zaczęła myśleć. Miała przy sobie plecak od jej byłego chłopaka, który jest synem Spadino. Może tam jest jakiś podsłuch... Dziewczyna zaczęła się przyglądać małemu czarnemu plecakowi. Postanowiła go spalić .
-idę się przejść - powiedziała Hannah
-idź ktoś z nią, bo to się źle skończy - powiedział Kui -kto na ochotnika?
-Mogę ja iść - powiedziała Heidi
-No możesz, ale jeszcze bym wysłał może David lub Carbo? - zapytał
-ja mogę isć- powiedział Carbo
   Szli w kierunku lasu, cały czas pytając po co i gdzie idą...
Nagle doszli do polany i blondynka zapytała Carbonary :
-masz zapalniczkę ?
Białowłosy podał jej zapalniczkę i patrzył tylko co dziewczyna robi..
Przed spaleniem plecaczka wyjęła wszystko i zaczęła gadać:
-I co nie spodziewaliście się, że domyśle się że w plecaku jest podsłuch i lokalizator. Spadino myślałeś, że się nie domyśle...- powiedziała podpalając plecak.
Nagle podjechało sześć aut. Zaczeli się strzelać . Hannah rozstrzeliła  pięć aut, jednak została postrzelona w nogę i w brzuch. Carbo poszedł osłaniać Hannah i też został postrzelony w brzuch, Heidi z ukrycia strzelała i jak już postrzeliła ostatnie auto zadzwoniła do Erwina
-sześć aut, czarne zentorno, Carbo i Hann postrzeleni, ja cała, dojechały cztery czarne zentorna, Spadino idzie w stronę  Carbo i Hann, podsyłam GPS - powiedziała szybko
-dobra jedziemy - powiedział, po czym się rozłączył

Poprawione

Czarny Plecak |5city|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz