Nastało lato dzisiaj zakończenie roku szkolnego!
Godzina 07:55
-Kochanie , wstawaj do szkoły chcesz się późnić na zakończenie roku szkolnego!? ( mówi zła mama )
- Już wstaje !
Zaspana Adrianna idzie umyć twarz i zęby .
- Córciu odwieźć cie? Bendziesz mogła wracać sama .
- No dobrze Mamo.
Mama odwozi Adriannę do szkoły.
- Powodzenia mam nadzieję że dostaniesz świadectwo z czerwonym paskiem.
- Tak tak mamo ! Dozobaczenia w domu!
Adrianna wchodzi do szkoły.
- Hejka Zuzia
-Hej Ada wyglądasz jak jakiś prezydent kurde ( śmieje się Zuzia )
- Zabawne , do żeczy jak myślisz bendziesz miała czerwony pasek ??
- Ja? Haha nigdy ja i czerwony pasek widzisz mnie tam jakoś?
-No wsumie to nie .
- omg trzeba już iść .
W sali*
-Dzień Dobry witam tych co zdali ... i tych co nie zdali
- ciekawe kto nie zdał ( mówi szeptem Zuza)
-Nom ( odpowiada Ada )
- Cisza! Zapraszam Adriannę.
- Powodzenia stara ( mówi Zuza)
- Dzięki .
-Czerwony pasek gratuluję!
- Dziękuję, to dla pani tulipany . ( Adrianna odpowiada z uśmiechem )
- A dziękuję.
- Pogratulujcie dla Adrianny czerwonego paska .
Cała klasa bije brawo
Po rozdaniu świadectw i tym podobnie *
- To co Ada do zobaczenia na nocce .
- Pa Zuza!
- Pa Ada!
Myśli Ada*
( ciekawe mam iść dorogą przez lasek na skróty czy główną drogą? )
- Dobra idę na skróty .
W lasku
- Nigdy tędy nie lubię chodzić zawsze się czuje obserwowana .
I tym razem tak było tylko coś się pozmieniało
Szmer w krzakach *
- Co to było?
Odwróciła głowę żeby zobaczyć co to było a jak wróciła do patrzenia przez siebie zauważyła wysokiego szczupłego w Białej bluzie i czarnych dresach o ciemnych włosach i bladej skórze mężczyznę obruconego do mniej plecami .
- Em kim jesteś? Możesz się obrucić ?
- Mogę ale przestraszysz się.
- Ja ? Pfff ja się niczego nie boję.
- Tak? To zobaczymy
Jak chłopak się obrócił dotarło do ciebie że masz doczynienia z seryjnym mordercą .
- Jeff the killer?
- No żesz kur##wa jeba%na mać kolejna fan girl!?
* Jeff już wysuwa nóż
- Dobra chłopie spokojnie to że wiem kim jesteś to nie znaczy że jestem tą FANGRIL . ( Ada to mówi z lekkim oburzeniem.)
- Oł No tak .
- Mogę iść do domu?
- Ee tak możesz do zobaczenia jutro ( chłopak uciekł w krzaki puki Ada zdążyła coś powiedzieć. )
- Aha? JUTRO!?
Mówiłam żeby nie czytać tego No ale jak to przeczytałeś/ tałas to dobrego dzionka albo nocy i wyczekujcie part 2 tego gó%wna 😭