draco leżał w pokoju życzeń przed kominkiem i wspomnial czasy kiedy dowiedział się że jest z rodu w którym możliwy jest mpreg a potem miał mpreg
zmienił się od tamtego czasu i hary nie wiedział co zrobić aby wrócił jego dawny mąż
hary patrzy na męża który leży pod kominem z głową Syriusza i mówi do męża
- poprawi ci nastrój smut Draco
więc jest smut i hary wyciąga bat i odgrywa scene ze stowarzyszenia umarłych poetów
- mamy syna Draco to dar od Boga
wtedy Draco mówi w końcu co mu leży na wątrobie
- ma sraczke harry i musze nosić pieluche
- rozumiem Draco a teraz chodźmy zobaczyć co u naszych synów
ida do kołyski tam leżą syny pod pierzynka
i draco wie że jest szczęśliwy i że nigdy nie chce końca
a potem rwszte możecie sobie wyobrazić