upadek z pierwszego pietra

5 2 0
                                    

To był pochmurny słoneczny dzień. DOczłapywałem się na studia jak zawsze. Uczę się o metodach prowadzenia stada bydła mlecznego. Od kąd byłem mały bardzo mnie to fascynowało.

Wchodzę na studia i nagle widzę JEGO - Jakup. Rozmawiał z moją Rzanetką. DOstałem epilepsji. Krzyknołem do Rzanetki 

-Rzanecie co ty robisz?-krzykołem z twarzą zdruzgotaną. Myślałem, że mnie zdradza. Podeszlem do Jakupa i zaląknołem się. Nie zdąrzyłem nic powiedzieć, gdy nagle przerwał mi Jakup, mówiąc mi jak bardzo mnie nie nawidzi i poderwał mi dziewczynę. Naszczekałem na nich i odszyłem. Nie są mi potrzebni mam swoje bydło. Na wykładach nie mogłem się skupić, cały czas myślałem o Rzaneci. Planowałem zemstę na Jakupie. 

-O czym tak myślisz?- powiedziała do mnie Rzanecia. Dostałem epilepsji już 2 raz. Jak ona śmie wydawać dziwięki w moją Strone?.

-Chce potrącić Jakupa chulajnogą pod wpływem- powiedziałem to po moich epilepsjach

-Coooooooooooooooooooooooooooooo?- wstała i odszedła, tak jak odszedła z mojego życia. Teraz w moim życiu jest miejsce tylko dla bydła.

Wracam do domu mamy mojego kolegi, oraz Jakuba. Dobry z niego gość, ale często znika. Siadam na kanapie i pije piwo, które dała mi mama kolegi. Miało dziwny smak, ale wypiłem bo nie można marnować alko. Poczułem dziwne mrowienie w stpie i dostałem epilepsji 3 raz tym dniu. Zamknąłem oczy i poszedłem spać 

Spałem chyba 2 dni na sofie. Przerwała mi policja, która wbiła mi na hate z buta. Wyjełem moje piwno, którego nie wypiłem i rzuciłem nim o podłoge, krzycząc:

-Stać aresztuje was- oni dostali brejn stopa, co pozwoliło mi uciec do mojej piwnicy. testy oni pobiegli za mną. Wbiegam do piwniczki i widzę JEGO - Jakupa. On tam leży nieżywy. Nie wiem co zrobić, więc stanolem. Policja osłupiała. Jeden z policjantów dostał epilepsji. 

Policjant z czerwoną beretą pobrał próbki DNA, w czasie gdy policjant z neonowo-zieloną koszulką rzucił mną o ziemię, aby mnie zaaresztować. Próbowałem go pogryźć tak, jak gryzie mnie bydło. Bez skutecznie jest odporny na mój jad. Dalej nie wiedziałem czemu chcą mnie aresztować, zapomniałem sie zapytać, myslalem ze to przez moją jazdę na dronie po pijaku.

Gdy stawiałem opór, oni z Nienacka zaskoczyli mnie swoją 100Voltowom broniom- dostałem epilepsji 4 raz dzisiaj po czym zemdlałem. 

Obudziłem się w innej piwnicy, ta piwnica smierdziala bardziej niż moja, w kącie widziałem zdechłego szczura ratatuj. 

Nagle do pokoju wbił policjant, wziął mnie na przesłuchanie. 

-Co wiesz o Jakupie Chrząszczu?!- krzykną mi w ucho.

-Ukradł mi Mojo kobite- odkrzynałem mu w ucho.

--A CHAAA. To skąd się wziął w twojej piwnicy?!-krzykną na całe pomieszczenie

-To nie jest moja piwnica....- powiedziałem cicho jak batman, po czym uciekłem przez okno. Kilka milicji biegło za mną, ale byłem szybszy.

--------------------------------------

-Witaj Rzanecie, pewnie nie wiesz z jakiego powodu tu jesteśmy, ale zaraz się dowiesz- powiedział głosem policjant do Rzaneci

-Nwm - odpowiedziała Rzanecie

-Znaleźliśmy Jakupa martwego na śmierć w piwnicy.- powiedział

Rzanecia była zmieszana. Było je trochę przykro z powodu śmierci, ale bardziej zastanowił ją Timmoteusz. Przypomniał się jej dzisiaj powiedziane słowa: "Chce potrącić Jakupa chulajnogą pod wpływem", które powiedział po swoich epilepsjach. Podjęła decyzje.

-O nie to Straszne- powiedziała policjanta w twarz i zaczęła płakać Amber Heard.

-Wiem- odpowiedział- Dlatego musimy porozmawiać.


To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: May 29, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

HaszłoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz