Wiosna kurva
Zbierasz liście sąsiadowi, aby dostać kasę. Masz jednak zajebisty pomysł aby coś odpierdolić z nimi, lub to sąsiad ma taki pomysł, chuj wie, co los da.. Kto jest tym sąsiadem?Baran - Kosowo
Byk - Ukraina
Bliźnięta - Ameryka
Rak - Niemcy
Lew - III Rzesza
Panna - Hiszpania
Waga - Mongolia
Skorpion - Irlandia
Strzelec - Indie
Koziorożec - Wietnam
Ryby - CN
Co takiego zrobisz? Albo co on zrobi?
Baran - Bierzesz taką całą kupę liści i zamówisz je pod jego drzwi. Następnego dnia budzisz się w liściach.
Byk - Zapytał się, czy sobie radzisz. Tak czy inaczej zaczął ci pomagać.
Bliźnięta - Wyszedł tylko po to, aby się pośmiać z ciebie.
Rak - Pomyślałeś, czy jak wyrzucisz liście na dach, to zwieją razem z wiatrem. Postanowiłeś je tam wyrzucić. Jakkolwiek je tam wrzucasz, i tak spadają. Niemcy wyszedł i gapi się na ciebie jak na debila, z mindfuckiem.
Lew - On przyszedł i zaczął drzeć się "SCHNELLER JEŃCU, BO NIE DOSTANIESZ KASY"
Panna - Wyszła, aby zaproponować ci coś do picia.
Waga - Bierzesz grabie i rzucasz na dach. On, słysząc jak coś napierdziela w dach, wyszedł sprawdzić. Przez przypadek rzucasz w niego grabiami.
Skorpion - Podczas zbierania liści znajdujesz czterolistną koniczynę. Idziesz pochwalić się mu tym, a on ciebie opierdala, abyś nie niszczył/a mu ogrodu koniczyn.
Strzelec - Liści jest mało. Prawie zebrałæś całe. Jest zajebiście, zmęczyłæś się w cholerę. Jesteś szczęśliwy prawie skończoną pracą, gdy nagle stos liści spada ci na łeb. Okazało się, że Indie oparł się o drzewo.
Koziorożec - Znalazłeś jakieś ładne liście i pytasz się Wietnama, czy ci je da. On mówi że nie, bo są to starożytne liście zaginionych wietnamskich wojowników, którzy zmarli w bitwie o swoją wioskę, pierdu pierdu... Nie da ci.
Ryby - Zastanawiasz się, jak ten typ jeszcze żyje. A se myślisz "chuj. Po co mam mu zbierać liście? Walić, niech sam se pozbiera" i idziesz sobie. On, niestety obserwował ciebie przez cały czas przez okno, więc wychodzi i ci każe tu przyjść, zbierać je. Nie masz wyboru, inaczej typ cię zabije.