Wstałam na śniadanie i zeszłam na duł bo dostałam naleśniki z nutellom. A I mieszkam w willi I nazywam się Hope Smith I jestem prześliczną księżniczką. Ale nikt mnie nie kocha mam dwpresje i zabije się i skocze z mostu. Przecierz mam kompleksy i ogólnie. Po śniadaniu poszlam na górę (mam dyslekcie!) i się przebrałam. Jeśli hcecie wiedzieć to w cropp topp i mojom spódniczkę odsłaniajajoncom uda. Znowu zeszłam na duł i oczywiście podeszłam do swojego brat Ashtona ale ja jestem wyjątkowa i nazywam go (P)Aszt(et)em.
Niestety nasi rodzice z nami nie mieszkają bo umarli w wypadku i są pracoholikami czyli zapewne pracę piją. No wiecie alkoholizm. Wzięłam plecak i swojego ajfona 213769420 pro max I ogólnie prawie bym go zapomniała i jeszcze ogujnie wzięłam swoje ajirpodsy. Droga minęła mi tak sobie bo cały czas tiktoczka i tutoriale jak się pomalować oglądałam, aż tu nagle wpadłam na swoją bed b0oja...
POLZAT🕸️🕸️🕸️
Dobra. Są osoby które nie rozumieją mojej ironii i biorą wszystko na poważnie, więc tutaj to wytłumaczę. Nie mam nic do osób z depresją, dyslekcją, ale chciałam zrobić parodie ff od aŁtoreczki, ale takiej typowej. Dziękuję za zrozumienie i smacznej kawusi.
![](https://img.wattpad.com/cover/312746532-288-k49784.jpg)
CZYTASZ
siostra mojego brata od strony kota babci.
FanfictionTo bendzie dypowe fanfjctjon przepraszam za bledy ortografjiczne mam dyslekcje (dobra dystans prosze.) Książka w której jest moja głupawka.