|One Shot|

771 81 38
                                    

One Shot pisany z inspiracji piosenką (tekst piosenki pisany że tak powiem krzywo)
Mam nadzieję, że się spodoba!

Miłego czytania <3

Piosenka:
DNMO & Sub Urban - Sick Of You
---------------------------------

Pamiętny wieczór, gdy Nicollo Carbonara ogłosił swoim przyjaciołom, że jest w związku...
Następnego dnia przedstawił im tą jakże uroczą dziewczynę, lecz jedna osoba z jego otoczenia znała jej prawdziwe oblicze...

---------------------------------

---Poznajcie Katherine-- uśmiechnął się biało-włosy trzymając dziewczynę za rękę.

Dziewczyna rozejrzała się po zgromadzonych, lecz gdy jej wzrok spoczął na brunecie opierającym się o ścianę, automatycznie spięła się.
Znała go, a on ją... Tutaj pojawił się problem. Aby nie wzbudzać podejrzeń uśmiechnęła się wracając wzrokiem na swojego chłopaka.

Po niecałych piętnastu minutach, każdy zajął się rozmową, a dziewczyna siedziała przy stoliku sama.

---Oddaliłem się od ciebie na tak długo i ty nagle znów chcesz niszczyć mi życie?-- usłyszała za sobą znajomy głos przepełniony złością.

---Przepraszam-- mruknęła sarkastycznie wywracając oczami, po czym wstała od stołu i spojrzała na chłopaka.
---Lecz ja nie mogę kontrolować tego, że znasz mojego nowego chłopaka-- uśmiechnęła się.

---Co robisz w tym mieście?-- zapytał skanując ją wzrokiem.

---Szukam szczęścia u boku Nicollo-- Chłopak na te słowa przeżegnał się.
---Co ty robisz?-- zapytała krzywiąc się.

---Proszę Boga żebyś zostawiała mnie i moich przyjaciół-- mruknął.

---Od kiedy ty taki wierzący?-- zaśmiała się.

---Słuchaj chcę żebyś odeszła od tego palącego się mostu, który przekroczyłaś...-- zignorował jej pytanie.

---Za późno David-- odpowiedziała zanim podszedł do nich Nicollo, który objął dziewczynę i pocałował ją w policzek.

---Widzę, że już poznałaś mojego najlepszego przyjaciela-- uśmiechnął się do dziewczyny, po czym spojrzał na Gilkenly'ego.

---Taa... Zdążyliśmy się poznać-- mruknął brunet po czym odszedł.

Carbonara zdziwiony zachowaniem bruneta spojrzał na swoją dziewczynę, która tylko wzruszyła ramionami. Za to brunet usiadł obok siwo-włosego chłopaka przy barze i wziął do ręki drinka. Złotooki spojrzał na niego przenikliwie.

---Coś cię trapi-- bardziej stwierdził niż zapytał.

---Nie-- odparł różnooki wypijając resztę alkoholu, który znajdował się w szklance.

---Przecież widzę...-- zaczął lecz nie dane było mu skończyć.

---Kurwa nic mnie nie trapi! Tak ciężko zrozumieć?!-- spojrzał na Erwina, który zamilkł.
---Wracam do domu...-- westchnął i jak najszybciej wyszedł z lokalu.

Knuckles zmarszczył brwi na zachowanie David'a... Coś musiało się stać, znał go i po prostu potrafił zauważyć, że coś jest nie tak.

--~--~--~--~--~--~--~--~--~--

Dziewczyna patrzyła na bruneta z spokojem lecz gdzieś w głębi duszy czuła satysfakcję.

---Najlepiej żebyś zapomniała, że kiedykolwiek się poznaliśmy-- powiedział poważnym głosem.
---Ale zanim zapomnisz... Jest coś co muszę ci powiedzieć-- dodał.

~| Sick of you...|~| David x Carbo |~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz