MDCCCXCIV

10 0 0
                                    

Spod czarnych jak pióra kruków, które właśnie odlatywały z głośnym krzykiem, włosów opadających na twarz, spojrzała na mnie dwójka mieniących się jak szmaragdy oczu. Jestem w stanie przysiąc, że nigdy nie widziałam tak pięknego człowieka, chociaż, kto wie czy nim byłeś. Śnieżnobiała skóra wręcz błyszczała w blasku księżyca, a na krwisto czerwonych ustach malował się uśmiech, uśmiech tak przerażający, a zarazem tak cudowny, że jego widok zapierał dech w piersiach. Rozejrzałam się naokoło i... skąd tutaj do cholery ta mgła, co się dzieje?!

3:30 opuściłam cmentarz High gate.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Mar 19 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Diabolus et corvi Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz